Home

Ilość odsłon: 7872   Data publikacji:  2005-08-12

Studio Lato w Hajnówce

    Już po raz kolejny, hajnowianie bawili się na festynie „Studia Lato”, organizowa-nym przez Radio Białystok.

      Tym razem, imprezę rozpoczęła musztra paradna batalionu reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Potem były koncerty zespołów na scenie amfiteatru, pokazy hajnowskich judoków, konkursy, a na terenie parku dziesiątki namiotów i atrakcjami.
    Pracownicy terenowego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Hajnówce, mieli pełne ręce roboty podczas pobierania krwi. 
   - Każdego roku jesteśmy podczas uroczystościach „Studia Lato” i nasza akcja cieszy się dużym zainteresowaniem. Każdego roku mamy więcej chętnych. Na pewno duży wpływ ma akcja w mediach, w telewizji, prasie – tłumaczy Wiktor Sacharczuk, szef hajnowskiego terenowego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa. - Pobieraliśmy krew także podczas imprez na terenie powiatu. W Czeremsze, krew oddał nawet wójt Wróblewski. Planujemy jeszcze zorganizować akcję ze strażą pożarną. W okresie letnim są największe potrzeby krwi, ze względu na zwiększoną ilość wypadków. Stali honorowi krwiodawcy mają urlopy, wyjeżdżają, więc mniej osób zgłasza się do punktu, dlatego organizujemy akcje plenerowe. W Hajnówce rocznie mamy 2 300 donacji, czyli pobrań krwi. Tendencja jest rosnąca, ale zapotrzebowanie na krew także wzrasta.

    Ala Guryniuk oddała krew razem z mężem Grzegorzem. - Pierwszy raz jestem honorowym krwiodawcą – powiedziała  Ala Guryniuk. - Dyskutowaliśmy w domu, aby akurat dzisiaj oddać krew. Mąż robi to kolejny raz. Takie akcje są bardzo potrzebne. Na pewno komuś się przyda nasza krew.
   - Jestem dumny z mamy – dodaje Dawid. Guryniuk - Może jak dorosnę, też będę mógł uratować komuś życie.

   Jednym z konkursów było podnoszenie beczek po piwie. Na scenę zostali zaproszeni mężczyźni z dużym „mięśniem piwnym” i znacznym obwodem bicepsa.  Najsilniejszymi mężczyznami byli: Adam, Paweł i Tomek. Konkurencję wygrał Adam Kraśko z Pasiecznik Dużych. – Na pewno są silniejsi ode mnie, tylko się nie zgłosili. Akurat podnoszenia nie trenowałem, mam talent samorodny. Dostałem torbę, na pewno się przyda – opowiada Adam Kraśko. - Mam 198 cm wzrostu  i ważę ponad 120 kg. Trzeba będzie wziąć się za odchudzanie, a bardziej tak w masę mięśniową. Nie trenuję, ale mam sporo pracy podczas ochrony ”Żubrówki”, więc cały czas jestem w ruchu. Beczki podniosłem 49 razy. Nie starałem się, ale kiedy wyciągnąłem 38, postanowiłem spróbować więcej. Nie wyrobiłem się w czasie, kto wie, może miałbym rekord. Nigdy nie startowałem w zawodach, ale chętnie biorę udział w konkursach tego typu. Od 3-4 lat, kiedy przyjeżdżam na „Studio Lato”, staram się załapać do jakiegoś konkursu, aby mieć pamiątkę. W poprzednich latach dostawałem koszulki, czapki, kufle. Przyjeżdżam przede wszystkim po to aby się bawić, odpocząć od codzienności i spędzić miło czas.

    W Hajnówce, jak w każdym mieście podczas „Studia Lato”, trwała akcja zbierania starych odbiorników radiowych. Tutaj padł rekord. Hajnowianie przynieśli aż 20 starych odbiorników. - Mamy całe archiwum. Zapraszamy do radia, mamy całkiem spore zbiory. Można je obejrzeć na stronie internetowej www.radiobialystok.pl , „podaruj nam trochę historii” – mówi Gabriela Walczak z Radia Białystok.
    - Całe Studio Lato” szukamy „Szarotki”, to jest najstarsze radio. Dostaliśmy już jeden eksponat, ale bez głośnika. Szukamy do końca – dodaje Andrzej Januszkiewicz.
    Hajnowianie bawili się doskonale, a Andrzej Skiepko, dyrektor Hajnowskiego Domu Kultury, został zmuszony przez publiczność do popisów wokalnych ze sceny. Zaśpiewał „nie płacz kiedy odjadę, sercem będę przy was”.

Impreza zakończyła się pokazem fajerwerków.

Zespół „Leszcze” z Kaszub, z przystojnym liderem grupy Maćkiem Miecznikowskim, był gwiazdą tegorocznego „Studia Lato”.

K.: - Czy to pana pierwsza wizyta w Hajnówce?

Maciek Miecznikowski: - Jestem pierwszy raz w Hajnówce, ale mam znajomego z tych stron, Grzegorza Górłacza, z którym kiedyś występowałem w kabarecie DKD. To jest miły człowiek, że myślę iż tutaj ludzie są tacy wspaniali jak on i czekam niecierpliwie co się dzisiaj wydarzy na koncercie, jestem aż podekscytowany. O, pani zobaczy serce mi wali.

K.: - Czy pan wie, że ludzie, którzy zamieszkują okolice puszczańskie, są bardzo podobni do tych, którzy mieszkają na Kaszubach?

Maciek Miecznikowski: - Widzę, że chudzi. U nas na Kaszubach są tacy chudzi i żylaści, tacy nie do zdarcia.

K.: - Podobni z duszy i też mają swój język.

Maciek Miecznikowski: - No jo, to musimy dzisiaj kaszubski utwór zagrać, bo mamy taki nowy. My tutaj Kaszebi, to się dogadamy  z wami. Mamy przadową zupę i nikt nie wie co to znaczy.

K.: - Kto was zaprosił do Hajnówki?

Maciek Miecznikowski: - Radio Białystok, ale głównie pan dyrektor Andrzej Skiepko, bo widział nas w Zielonej Górze. Bardzo się cieszymy, bo z tego co mi mówił kolega, mamy tutaj dużo fanów, a nigdy nie byliśmy na Podlasiu

Krystyna Kościewicz

 

 

 

 

 

 

 

 


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444