Wołosz (198 cm, 90 kg) gra na pozycji przyjmującego. Podobnie jak Hajbowicz, często miał miejsce w wyjściowej szóstce stołecznego zespołu.
Wołosz jest - obok Malczewskiego - zawodnikiem, na pozyskaniu którego hajnowianom zależało najbardziej. - Przez dwa sezony na przyjęciu mieliśmy tylko Adama Aleksandrowicza i Marka Antoniuka - tłumaczy Wesołowski. - Teraz konkurencja wydatnie wzrośnie. Do przyjęcia Wołosza nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Dysponuje też bardzo dobrym blokiem, to najważniejsze rzeczy.
Pozyskanie Wołosza zakończyło na razie etap poszukiwań kandydatów do wzmocnienia Moderatora. Być może zespołowi będzie jeszcze potrzebny libero (dotychczasowy, Jerzy Janiel, wyjeżdża do Szczytna). Być może jednak na tę pozycję przekwalifikuje się ktoś z obecnej kadry, np. Adam Aleksandrowicz.
- Musimy liczyć się z budżetem - mówi Wesołowski. - Nie zrobimy nic na pokaz, by później świecić oczami. Przygotowania do sezonu rozpoczynamy 2 sierpnia i wtedy sytuacja będzie się krystalizować. W planach mamy dwutygodniowe zgrupowanie w Hajnówce i tradycyjny (trzeci już) turniej o puchar burmistrza Hajnówki.
Początek rozgrywek Serii B zaplanowano na październik. Moderator zamierza ponadto zgłosić do trzeciej ligi swoje rezerwy.