Home

Ilość odsłon: 4238   Data publikacji:  2007-08-27


Nudy na pudy?

   

 Czyli wakacyjne wspomnienia szkolnej młodzieży

     Ale upał! I jeszcze ciągnąć się MPK! - Pomyślałam. Przypadkiem usłyszałam rozmowę dwóch staruszek, które siedziały za mną.
    - Ach ta dzisiejsza młodzież! - Odezwała się jedna z nich. Kiedyś tak nie było w tym mieście, jakaś dyscyplina panowała! A teraz niszczą wszystko co popadnie, siedzą na przystankach piją piwo... po 15 lat  dziewczyny! – ciągnęła.
    - To prawda! Nie można wyjść z domu, bo widoki takiej młodzieży do choroby mogą doprowadzić! Piją, palą, klną w takich miejscach, co za szok! - Odparła na to druga kobieta No tak, chętnie bym z paniami porozmawiała, ale musiałam już wysiąść, Jednak, to co usłyszałam nie dawało mi spokoju. 
    Miały rację! Ale właściwie dlaczego tak jest! - Zastanowiłam się przez moment. Po chwili znałam już odpowiedz - Są wakacje, a hajnowska młodzież po prostu się nudzi. A na nudę trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie, byle w dwóch miesiącach wolności trochę się rozerwać. Gdzie dziś się wybieramy? 
    - Hmmm ... może do parku, a może ... yyy?!...
Opis Julki na gadu – gadu - "Wszystko jest beznadziejne jak szare jest to miasto"...Kilka pubów, żadnej dyskoteki, park - skatepark, basen ("dla dzieci", jak to Piotrek mówi), prawie żadnej imprezy... a nie przepraszam... muszę wymienić nasze "wakacyjne niedziele". A ostatnio Dni Hajnówki no i Dżem... Nawet się wybawiliśmy.   
    - O Kasia! Jak wakacje mijają? Co porabiasz?  
    - Wiesz, byłam u babci w Berezowie, na zabawę się załapałam. Spoko było! A tak to na chacie siedzę. Czasem pójdziemy z ekipa do Olimpu lub do Solo, ale wiesz jak to w Hajce - zmuła! Pytam Bartka, gdzie jego brat Tomek, bo dawno go nie widziałam. - W Anglii... Pojechał do kumpla, co już tam 2 lata siedzi. Mówię Ci teraz potrójnie zarabia niż w tym "Forte". Nie ma zamiaru wracać. Zresztą po maturze też wyjeżdżam.
    - No tak, tylu młodych ludzi już wyjechało, niekoniecznie za granicę, w Polskę. Ludzie boja się zmian, ale chcą żyć lepiej.
    Ale czy naprawdę w Hajnówce jest tak źle? Ile moich znajomych wyjechało sobie na wczasy, nad morze, w góry, nawet na Kretę. Zadałam to pytanie Marcie.  
     - Coś ty! Nie chciałabym mieszkać gdzie indziej. Tu jest pięknie, każdy każdego zna. A teraz na wakacjach zawsze można coś znaleźć, by się nie nudzić. A jak ktoś ma ochotę się od Hajki oderwać to wyjeżdża na wczasy... Zawsze można cos w ciągu roku odłożyć. Przecież to nasze miasto, mała ojczyzna! 
       Miała rację, tu nie jest tak źle. Bywa gorzej. Dyskotek nie ma, ale zawsze można gdzieś pojechać. Budują basen...
A jadąc hajnowskim MPK-iem, ile można się dowiedzieć na swój temat ...

Monika Sawicka

 


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444