Ale
upał! I jeszcze ciągnąć się MPK! - Pomyślałam. Przypadkiem
usłyszałam rozmowę dwóch staruszek, które siedziały za mną.
- Ach ta dzisiejsza młodzież! - Odezwała się jedna z nich.
Kiedyś tak nie było w tym mieście, jakaś dyscyplina panowała! A
teraz niszczą wszystko co popadnie, siedzą na przystankach piją
piwo... po 15 lat dziewczyny! – ciągnęła.
- To prawda! Nie można wyjść z domu, bo widoki takiej
młodzieży do choroby mogą doprowadzić! Piją, palą, klną w takich
miejscach, co za szok! - Odparła na to druga kobieta No tak, chętnie
bym z paniami porozmawiała, ale musiałam już wysiąść, Jednak, to co
usłyszałam nie dawało mi spokoju.
Miały rację! Ale właściwie dlaczego tak jest! - Zastanowiłam
się przez moment. Po chwili znałam już odpowiedz - Są wakacje, a
hajnowska młodzież po prostu się nudzi. A na nudę trzeba sobie
znaleźć jakieś zajęcie, byle w dwóch miesiącach wolności trochę się
rozerwać. Gdzie dziś się wybieramy?
- Hmmm ... może do parku, a może ... yyy?!...
Opis Julki na gadu – gadu - "Wszystko jest beznadziejne jak szare
jest to miasto"...Kilka pubów, żadnej dyskoteki, park - skatepark,
basen ("dla dzieci", jak to Piotrek mówi), prawie żadnej imprezy...
a nie przepraszam... muszę wymienić nasze "wakacyjne niedziele". A
ostatnio Dni Hajnówki no i Dżem... Nawet się wybawiliśmy.
- O Kasia! Jak wakacje mijają? Co porabiasz?
- Wiesz, byłam u babci w Berezowie, na zabawę się załapałam.
Spoko było! A tak to na chacie siedzę. Czasem pójdziemy z ekipa do
Olimpu lub do Solo, ale wiesz jak to w Hajce - zmuła! Pytam Bartka,
gdzie jego brat Tomek, bo dawno go nie widziałam. - W Anglii...
Pojechał do kumpla, co już tam 2 lata siedzi. Mówię Ci teraz
potrójnie zarabia niż w tym "Forte". Nie ma zamiaru wracać. Zresztą
po maturze też wyjeżdżam.
- No tak, tylu młodych ludzi już wyjechało, niekoniecznie za
granicę, w Polskę. Ludzie boja się zmian, ale chcą żyć lepiej.
Ale czy naprawdę w Hajnówce jest tak źle? Ile moich znajomych
wyjechało sobie na wczasy, nad morze, w góry, nawet na Kretę.
Zadałam to pytanie Marcie.
- Coś ty! Nie chciałabym mieszkać gdzie indziej. Tu
jest pięknie, każdy każdego zna. A teraz na wakacjach zawsze można
coś znaleźć, by się nie nudzić. A jak ktoś ma ochotę się od Hajki
oderwać to wyjeżdża na wczasy... Zawsze można cos w ciągu roku
odłożyć. Przecież to nasze miasto, mała ojczyzna!
Miała rację, tu nie jest tak źle. Bywa gorzej.
Dyskotek nie ma, ale zawsze można gdzieś pojechać. Budują basen...
A jadąc hajnowskim MPK-iem, ile można się dowiedzieć na swój temat
...
Monika Sawicka
Urząd Miasta Hajnówka 17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444