Home

Ilość odsłon: 5670   Data publikacji:  2006-06-20


Biwak w Dubiczach

 

Uczniowie klasy V c ze Szkoły Podstawowej w Hajnówce wypoczywali w Dubiczach Cerkiewnych. Jeśli biwak, to tylko w Dubiczach

        Powstały w połowie lat 80-tych zalew Bachmaty całkowicie zmienił oblicze Dubicz Cerkiewnych. Oddalone o zaledwie kilkanaście od Hajnówki przyciągają możliwością wypoczynku nad wodą, w ciszy i wśród lasu. Ośrodek Rekreacyjny „Bachmaty”, kierowany przez Jolantę Socha jest zadbany i bardzo gościnny. Siedmioosobowa obsługa ośrodka miła i życzliwa. Dlatego pełno tu turystów. Mimo iż domki drewniane, pomyślano o ich ogrzewaniu. Rezerwacje na Sylwestra w Dubiczach Cerkiewnych zaczynają się już wczesną jesienią. Można tu wypoczywać cały rok, ale prawdziwe oblężenie przeżywa ośrodek „Bachmaty” podczas ukraińskiej imprezy świętojańskiej „Na Iwana na Kupała”, odbywającej się zawsze w pierwszą sobotę po 12 lipca (święto parafialne Piotra i Pawła). W ubiegłym roku, „Na Iwana na Kupała” gościło na zalewem aż 10 tysięcy ludzi. Taki najazd uczestników, spowodowany jest ciekawym położeniem sceny, tuż nad wodą. Nie ma tu wybetonowanych ścieżek, więc widzowie usadawiają się na kocach, co stwarza atmosferę wspólnego biwaku.

Ośrodek „Bachmaty”, to cztery domki noclegowe, 33 miejsca w dobrze urządzonych pokojach i ogromne pole namiotowe. Klasa V c korzystała z domku zwanego „Bachmatówką”. Można było rozpalić w kominku, przygotować jedzenie i się wykąpać. Ogromny teren rekreacyjny sprzyjał zabawom na świeżym powietrzu. Wykorzystaliśmy również dobrze urządzone miejsce ogniskowe, a kiełbaski piekliśmy na specjalnych patykach, które otrzymaliśmy od pracowników ośrodka.

Dubicze, choć niewielkie, zadbały o turystów. Znajduje się tu jedno z zaledwie dwóch schronisk młodzieżowych w powiecie hajnowskim. Liczne kwatery agroturystyczne serwują dobre, swojskie jadło. Można tu zwiedzić istniejącą od roku Izbę Kultury Ludowej i Tradycji Ochotniczej Straży Pożarnej mieszczącą się w budynku byłej szkoły. Mocniej zainteresowani kulturą ludową uczestniczą w specjalistycznych warsztatach rękodzielniczych. Naszym przewodnikiem w Izbie Tradycji był Włodzimierz Antosiuk, dyrektor Zespołu Szkół w Dubiczach Cerkiewnych.

Atrakcją jest także nowoczesna Placówka Straży Granicznej kierowana przez Jana Niczyporuka. Po uzgodnieniu z szefem placówki, grupy zorganizowane mają możliwość zwiedzania. Skorzystaliśmy z takiej szansy. O pracy funkcjonariuszy Straży Granicznej opowiadali nam chorąży Aneta Marat i Krzysztof Snarski. Pani Aneta zaraziła dziewczyny pasją do Straży Granicznej. Spotkaliśmy się także z podpułkownikiem Janem Niczyporukiem, komendantem Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych. Kto wie, może niektórzy z nas kiedyś nałożą mundury i zostaną funkcjonariuszami Straży Granicznej?

Mieliśmy masę atrakcji, również nieplanowanych. Podczas naszego pobytu w Dubiczach śmigłowcem przyleciał generał i wicewojewoda podlaski.

Jeśli biwak, to tylko w Dubiczach, bo nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego, ale na pewno przyjedziemy tu podczas wakacji. Do zobaczenia w nowym roku szkolnym!

 Krystyna Kościewicz

 


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444