Parasol nad 3-latkiem w Przedszkolu Nr
1
|
Ojej!
Kto go przytuli, jak będzie płakał?
Kto pomoże mu jeść?
Jak maluszek poradzi sobie w łazience?
Nie będzie umiał bawić się z innymi dziećmi.
Pani go nie polubi.
Pani będzie na niego krzyczała.
Będą go zmuszać do spania.
|
Są to przykłady obaw
wystraszonych rodziców w pierwszych dniach września i jak się
okazało – nieuzasadnione.
Minęło już pół roku od kiedy po raz pierwszy 3-latki
przekroczyły próg naszego przedszkola. Do dziś czują się świetnie i
są bardzo zadowolone, podkreślając często, że „to moje przedszkole i
wszystkich dzieci też”.
Od pierwszego dnia do grupy maluchów kierowane były dodatkowe
osoby z personelu po to, żeby każde dziecko miało możliwość
bliskiego kontaktu z kimś mu życzliwym. Aby zmniejszyć stres
związany z rozłąką, zachęcaliśmy rodziców do pozostania z dzieckiem
i wspólnej zabawy jak długo będą chcieli. Zachęcaliśmy również
rodziców, by stopniowo wydłużali czas pobytu dziecka w przedszkolu,
rozpoczynając od kilku godzin dziennie. Daliśmy możliwość
przyprowadzania dzieci o dowolnej porze dnia. Każde dziecko miało i
ma prawo do przyniesienia z domu ulubionej zabawki, kocyka lub
innego przedmiotu, który zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa, a w
czasie leżakowania staje się przytulanką.
Na życzenie rodziców pozwalamy na przebywanie w grupie
najmłodszej starszego rodzeństwa uczęszczającego do przedszkola.
Stopniowo przyzwyczajaliśmy dzieci do odpowiedniego odpoczynku,
zachęcając do poleżenia na leżakach bez konieczności zdejmowania
ubrań. W tym czasie nauczycielka na tle muzyki relaksacyjnej czytała
i czyta dzieciom bajki.
Nasze tegoroczne 3-latki zaadaptowały się w nowym dla siebie
środowisku bardzo szybko. Świadczą o tym roześmiane buzie na
zdjęciach.
Zabawy integrujące grupę i adaptacyjne
z chustą.




Zabawy dowolne


Z nowo zakupionych miseczek, kubeczków
i talerzyków nawet „domowe niejadki” wszystko zjadają z wielkim
apetytem.


Zabawy z folią bąbelkową robią dużo
hałasu („strzelanie”), ale sprawiają wiele przyjemności i są
jednocześnie ćwiczeniami manualnymi.



Robienie „papierowego śniegu” to
zabawy przeciw agresji, a sprzątanie po takiej zabawie przyzwyczaja
do obowiązku sprzątania po sobie.



Upominki, które dzieci znalazły pod
swoimi poduszkami w dniu Św. Mikołaja wywołały duże zdziwienie i
wiele pozytywnych emocji.


A to nasz pierwszy bal karnawałowy.




EW
Urząd Miasta Hajnówka 17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
|