Wystawa motocyli
39 wszelakich motocykli, poczynając od
Harlei z lat 30-tych, 40-stych, poprzez motoryzację polską,
rosyjską, niemiecką z lat 40-tych, 50-tych, 60-tych, kończąc na
najbardziej technicznie rozwiniętych motocyklach japońskich, można
było oglądać w Hajnowskim Domu Kultury. Wszystkie eksponowane
motory, są własnością ludzi z Hajnówki, a to zaledwie ¾ wszystkich
motocykli jeżdżących w tym mieście .
Głównym organizatorem tej
niecodziennej wystawy był Wojtek Sajewicz, absolwent Szkoły
Lotniczej w Dęblinie, obecnie student zarządzania organizacjami
lotniczymi na Akademii Obrony Narodowej i właściciel lokalu
gastronomicznego „Projekt”. - Motocyklami, tak na poważnie, zacząłem
się zajmować od 12, może 13 roku życia, ale pasję w tym kierunku,
miałem w wieku siedmiu lat. Już wtedy zacząłem jeździć – mówi Wojtek
Sajewicz. - Ludzie uważają motocyklistów za indywidualistów,
stojących z boku, a tak nie powinno być, bo jest to sport dla
każdego. Hobby nie jest aż tak drogie. Z własnych doświadczeń wiem,
że jeśli człowiek zaczyna od kilkuset złotych, to może w niedługim
czasie skończyć na kilkunastu tysiącach złotych, jeżdżąc
samodzielnie złożonym motocyklem.
Wojtek Sajewicz
Wystawa, otwarta w piątek, była czynna
od rana do wieczora przez sobotę i niedzielę.
Już pierwszego
dnia, zgromadziła setki oglądających. Atrakcją zwiedzania było nie
tylko obejrzenie z bliska, ale także możliwość posiedzenia za
kierownicą maszyn o 140-konnych silnikach.
- Hajnówka ma
swoje piękne tradycje w dziedzinie motocykli. Już od 1963 roku
istnieje Klub Motorowy „Żubr”, a zaangażowanie w wystawę jest
najlepszym dowodem na to, iż w przyszłości klub ożyje i znowu będzie
aktywnie działał – powiedział, otwierając wystawę, Jerzy Sirak,
wicestarosta hajnowski.
Jerzy Sirak, wicestarosta hajnowski.
Całkowity dochód ze sprzedaży biletów
na wystawę motocykli, zostanie przeznaczony na dożywianie dzieci. -
Wszyscy lubią oglądać motory. Nie każdy ma te hobby, ale się obejrzy
za motorem na ulicy. Dlatego założyłem, że ci, którzy przyjdą na
wystawę, tak i tak chcieliby ją obejrzeć, mimo konieczności
wykupienia wejściówki – tłumaczy Wojtek Sajewicz.- Złotówka dla grup
zorganizowanych, czy 2 zł dla zwiedzających indywidualnie, to są
pieniądze niby nieznaczące, ale dzieciakom, mogą pomóc. Wymyśliłem,
aby był to sponsoring dla szkół, a moja mama, która jest pedagogiem
w gimnazjum nr1 w Hajnówce, zaproponowała, aby dochód przeznaczyć na
dożywianie dzieci, bo w naszym mieście jest sporo biedniejszych
dzieci. Na razie pomożemy szkole mojej mamy, a potem, w trakcie
kolejnych imprez, także innym. W kwietniu planuję większe, jak na
warunki hajnowskie, rozpoczęcie sezonu. Latem będzie wystawa
motocykli w plenerze i pokaz jazdy na motocyklach oraz uroczyste
zakończenie sezonu we wrześniu.
Wojtek Sajewicz i dyrektor HDK Andrzej
Skiepko
Krystyna Kościewicz
Dzieci ze świetlicy hajnowskiej „piątki”, najbardziej cieszyły się z
możliwości siedzenia na super szybkich motocyklach. W głębi Wojtek
Sajewicz, współorganizator wystawy.
Yamaha oraz BMW (podobnym jeździł
James Bond)
Nastarszy model TRIUMF z 1938 r.
Motorowery oferowane do odsprzedaży
Urząd
Miasta Hajnówka 17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
|