Home

Ilość odsłon: 3541   Data publikacji:  2007-01-04

 Ekumeniczne spotkanie

   

16.12. w Hajnowskim Domu Kultury na Rodzinnym spotkaniu wigilijnym zebrały się rodziny zastępcze z Hajnówki i powiatu hajnowskiego.

Spotkanie otworzył i uczestników oraz zaproszonych gości przywitał Andrzej Koszelewski, prezes Stowarzyszenia „Uśmiech dziecka”.

            Po wspólnym podzieleniu się prosforą i przełamaniu opłatkiem na scenie wystąpiły dzieci i młodzież z  Zespołu Szkół nr 3 i Warsztatów Terapii Zajęciowej.

            Sponsorzy: Starostwo i Urząd Miasta.

            W powiecie hajnowskim funkcjonuje 48 rodzin zastępczych, w tym 9 niespokrewnionych i opiekę w nich znalazło 68 dzieci. 

Nie tylko zastępcza

      Z Magdą rozmawia Tadeusz (Topolski).

- Jak wspominasz ten czas sprzed kilku lat, kiedy twoi rodzice zaczęli rozważać możliwość stworzenia rodziny zastępczej?

- Muszę przyznać, że niezbyt pamiętam jakie to były odczucia, zdaje się, że raczej niechętne, ale to był czas, kiedy obaj moi bracia przebywali jeszcze w Hajnówce. Czas biegł, bracia wyjechali w świat, moje zapatrywania na taką ewentualność uległo zmianie i wspólnie podjęliśmy decyzję o stworzeniu rodziny zastępczej.

- Przebywała u was na wakacjach Kamila, jako ewentualny kandydat na członka rodziny – czy była twoją rówieśnicą?

- Nie, Kamila była młodsza ode mnie o kilka lat.

- Jak układały się relacje między wami?

- Nie odczuwałam potrzeby, a może nie potrafiłam nawiązać z nią bliższego kontaktu, zresztą Kamila była bierna, obojętna, żadna więź między nami nie zaistniała.

- Już prawie rok są u was dwaj chłopcy, Adam i Michał – jak ten fakt zmienił twoje życie?

- Diametralnie. To są takie kochane rybki, nie wyobrażam sobie życia bez nich, bez porannej pobudki w wykonaniu Michała, bez wspólnej zabawy.

- Ich obecność stwarza dodatkowe obowiązki.

- Oczywiście, dzieci trzeba pilnować, karmić, wykąpać, poczytać im bajkę, ułożyć do snu, ale nie sprawia mi to większych problemów.

- Można powiedzieć, że jesteś ich mamą...

- ...jestem matką chrzestną Michała.

- Czyli opieka nad chłopcami nie sprawia ci żadnych trudności?

- Nie, jest to raczej przyjemność.

- Sytuacja znów zmieniła się i od niedawna masz pięciu nowych braci – jak to wygląda z twojego punktu widzenia?

- Z początku było ciężko, miałam trudności z psychicznym przystosowaniem się do nowej sytuacji, ale dużo pomogła mi przyjaciółka, na duchu podtrzymywała mnie mama, a z czasem wszystko się ułożyło i teraz jest już wszystko w porządku, chociaż chłopcy potrafią nieraz dokuczyć.

- Na spotkaniu widziałem cię z trójką nowych braci i zauważyłem, że byli bardzo grzeczni.

- Potrafią jednak też dać w kość, więc trzeba na nich uważać i być bardzo stanowczym.

- Dziękuję za rozmowę.

 


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444