Ilo�� ods�on:
5852 Data publikacji:
2007-07-26 |
Chc� mieszka� tylko w Hajn�wce
|
Chocia� przyjazd
do Hajn�wki i zamieszkanie w niej na sta�e jest absolutnym
przypadkiem, to nigdy nie �a�owa�am tego ani przez chwil� –
m�wi Ma�gorzata Pogonowska-S�dzik, w�a�cicielka zak�adu
fryzjerskiego Kalamis, kt�ry od 4 lat funkcjonuje w naszym
mie�cie. |
Pani Ma�gorzata jest od
urodzenia warszawiank�, ale zawsze marzy�a o mieszkaniu blisko
natury. Przez ponad 30 lat pracy w stolicy planowa�a przeprowadzk�
na Mazury lub w g�ry. Jednak, kiedy przeczyta�a og�oszenie w
prasie o tanich mieszkaniach w Hajn�wce, szybko zdecydowa�a si� na
przyjazd i rekonesans zupe�nie nieznanych jej stron Polski.

- Nigdy nie s�ysza�am o Hajn�wce – opowiada – Ale kiedy zobaczy�am
mieszkanie blisko lasu, w�r�d ��k, kwiat�w i �piewaj�cych ptak�w,
zdecydowa�am si� od razu na przeniesienie tu ca�ej rodziny. W
decyzji pomogli mi przyjaciele z Warszawy, kt�rzy r�wnie� s�
zachwyceni Hajn�wk� i nie wykluczaj� przeprowadzki do niej na sta�e.
Pocz�tkowo mieszka�a tu moja rodzina, a ja przyje�d�a�am tylko na
weekendy. Powr�t do Warszawy by� wtedy zawsze koszmarem.
Hajn�wka w oczach przybysz�w z innych miast postrzegana jest
jako oaza spokoju i miejsce �ycia �yczliwych i tolerancyjnych ludzi.
I chocia� nie posiada zabytkowej zabudowy ani bogatej i d�ugiej
historii, to kulturowa i wyznaniowa mieszanka wsp�istniej�cych tu
narod�w, dodaje miastu uroku i tajemniczo�ci.
- Jako obca na tym terenie, zosta�am szybko przyj�ta do
lokalnej spo�eczno�ci – m�wi Pani Ma�gorzata – Przyj�to mnie bardzo
ciep�o i serdecznie. Dzi� czuj� si� hajnowiank�, a nie warszawiank�.
Czuj� si� u siebie, bezpiecznie i spokojnie. Kiedy jad� rano do
pracy ulic� Rakowieckiego i patrz� na kwitn�ce ��ki, kwiaty i las,
na ca�y dzie� �aduj� si� pozytywnymi odczuciami. Jak�e to r�ne od
warszawskich kork�w, spalin i �cisku.
Pobyt w Hajn�wce, jest dla mieszka�c�w du�ych miast jak
odkrycie. Wbrew przys�owiu, �e nie przesadza si� starych drzew,
wracaj� tu ludzie, kt�rzy wiele lat sp�dzili w innych cz�ciach
kraju i �wiata. Osiedlaj� si� na sta�e bez mo�liwo�ci powrotu w
poprzednie miejsce �ycia.
- Nie jestem wyj�tkiem, �e w�a�nie tu znalaz�am swoje miejsce i nie
pozostawi�am nawet ma�ej furtki powrotu do Warszawy – m�wi
Ma�gorzata Pogonowska – Nie �a�uj� wcale tej decyzji. Chocia� strona
ekonomiczna prowadzenia dzia�alno�ci gospodarczej jest gorsza, nie
jest to najwa�niejsze. Sama si� dziwi�, �e przeprowadzka do Hajn�wki
i zaadaptowanie si� w niej z ca�� rodzin� posz�o mi tak
bezproblemowo. Dzi� moje przyjaci�ki z Warszawy zauwa�aj�, �e mam
ju� nawet wschodni akcent, co bardzo mnie bawi. Jedyne, co jest
trudne w Hajn�wce, to pozyskanie pracownik�w. Wci�� poszukuj�
m�odych i ch�tnych do pracy dziewcz�t. S�dz�, �e Ci, kt�rzy stad
wyje�d�aj�, kiedy� powr�c�, bo doceni� podobnie jak my, uroki
mieszkania w�r�d zieleni, a nie spalin i huku.
J.Zachaj
Urz�d
Miasta Hajn�wka 17-200 Hajn�wka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
|