Wielo wyznaniowe przedstawienie

        Przygotowania do inscenizacji „ponad podziałami” trwały prawie miesiąc. Dzieci same dobierały role w zależności od usposobienia i temperamentu grających. Chętnych do wystąpienia było tak wielu, że nauczycielki obu religii Barbara Sosnowska i Anna Wawreszuk musiały tworzyć nowe postacie przedstawienia. Barwne, pomysłowe stroje i dekoracja inscenizacji przeniosły słuchaczy w klimat Betlejem, Nazaretu i pustyń Egiptu. A wzruszające teksty wypowiadane przez młodzież wzbudziły wielkie zainteresowanie widzów.
   - Mimo, że czasem występuję w szkolnych przedstawieniach, jest to moja pierwsza tego typu rola – mówi Justyna Czykwin, grająca jedną z głównych postaci jasełek – Jestem prawosławna i bardzo podoba mi się pomysł występu w kościele. Nasze przedstawienie jest skierowane do wszystkich, bez względu na wyznanie. Miło jest, kiedy ludzie się wzruszają, a jak moje słowa trafią chociaż do jednej osoby, to już jest dużo.
     Druga klasa gimnazjum, która jest pomysłodawcą takiego przedstawienia, niemal w całości uczestniczyła w występie. Każdy chętny znalazł tu swoje miejsce i z wielkim poświęceniem grał wyznaczoną rolę.
     - Mieliśmy tu prawdziwie cierpiącego Jezusa – mówi katechetka Barbara Sosnowska – Mariusz Fiłoc przyszedł na występ z bólem zęba. Nie poszedł do dentysty, nie brał środków przeciwbólo-wych, wszystko, aby dziś zagrać swoją rolę. Dzieci z przejęciem wcielały się w biblijne postacie, a teksty, które mówiły, wzruszały słuchających. Układając inscenizację w większości zaczerpnęłam je z twórczości księdza Twardowskiego, dlatego miały w sobie tyle ciepła i serdeczności trafiającej do serc.

JZ

Uczestnicy przedstawienia wystąpili w strojach przygotowanych przez Barbarę Sosnowską. Dekoracje zaprojektowała i wykonała Urszula Skalska.