| 
              
              
                
                  | 
                  Ilość 
                  odsłon:
                  
if(file_exists("counter.n"))
{
 $file=fopen("counter.n","r");
 $ile=fgets($file, 100);
 fclose($file);
 if ($ile===false) {exit;}
 $ile++;
}
else $ile=1;
$file=fopen("counter.n", "w");
fwrite($file,$ile, 100);
fclose($file);
 
echo($ile);
?>
                    Data publikacji: 
                  2006-10-06 |  
            Namówił mnie ksiądz 
              
              
                
                  |  |  | 
            
          
          
          
          
            
            
          
          
          
          
            
            
          
          
          
          
            Płaskorzeźby z drewna o sakralnej tematyce to specjalność Sergiusza 
            Żedzia z Hajnówki.
            
          
          
          
          
            
            
          
          
          
          
             |         Niezwykły talent, 
            który ujawnił się dopiero w dojrzałym wieku, dostrzegł nie żyjący 
            już proboszcz katolickiej parafii Alfons Trochimiak. To właśnie 
            dzięki wielkiemu wsparciu księdza, początkujący artysta uwierzył we 
            własne możliwości i od 25 lat z powodzeniem wykonuje swój zawód. - Kiedy rodzice chcieli abym został budowlańcem, zamiast 
            chodzić do szkoły, większość czasu spędzałem ze studentami Akademii 
            Sztuk Pięknych. Zawsze ciągnęło mnie do sztuki, ale przeważnie 
            malowałem. W końcu zdobyłem zawód ogrodnika, później pracowałem jako 
            handlowiec oraz prowadziłem własną firmę. Moja przygoda z rzeźbą 
            zaczęła od wykonania w desce zaostrzonym pilnikiem sceny ostatniej 
            wieczerzy. Tak bardzo podobała się żonie, że do dziś jak relikt 
            przeszłości zdobi mój dom. Kiedy większość lokalnych twórców masowo 
            strugała i sprzedawała drewniane żubry, mnie zawsze bliżej było do 
            postaci ludzi, ale o charakterystycznych rysach i tej niezwykłej 
            świętości. Nigdy nie wykonałem żadnego żubra. Nie myślałem też, że z 
            rzeźbienia można w Hajnówce żyć - opowiada Sergiusz Żedź.
 
                   Pierwszych 
            klientów przyprowadzał do Sergiusza Żedzia ksiądz Trochimiak. Był 
            tak  zachwycony niezwykłą ekspresją i wyrazem prac, że nieustannie 
            zachęcał go do kontynuowania twórczości. Namawiał znajomych księży 
            do zakupu drewnianych dzieł, aby wesprzeć finansowo artystę. 
            Ponieważ rzeźby podobały się wszystkim klientom, szybko urosło ich 
            pokaźne grono.Obecnie odbiorcami prac są głównie kościoły oraz sklepy 
            z dewocjonaliami w Warszawie, Gdańsku, Białymstoku oraz wielu innych 
            miastach. Dużo wysyłanych jest do kanady, USA i Włoch. Miesięcznie 
            powstaje ich kilkanaście i nigdy nie zdarzył się klient, który byłby 
            niezadowolony. Zdarzają się tez też prawdziwi fascynacji płaskorzeźb 
            z Hajnówki. Kościół w miejscowości Kopisk ma niemal całe wnętrze 
            autorstwa Sergiusza Żedzia wykonane w drewnie. Ponadto prace jego 
            można zobaczyć w seminarium w Drohiczynie, w kościołach w Trzciannej, 
            Świętej Wodzie, Sokółce, Podkowie Leśnej, Kruszwicy oraz Pruszkowie. 
            Hajnowska parafia katolicka otrzymała w darze od artysty figurę 
            ukrzyżowanego Chrystusa, która znalazła miejsce na przykościelnym 
            placu. Właścicielem płaskorzeźby „Dobry pasterz” został nawet sam 
            Jan Paweł II, który otrzymał ją w prezencie podczas jednej z 
            polskich pielgrzymek do Watykanu.
 - Jestem bardzo szczęśliwy, bo robię to, co kocham i jeszcze 
            mi za to płacą – mówi Sergiusz Żedź – Wielkim wsparciem była i jest 
            dla mnie żona. Od początku akceptowała tę pasję. To największa 
            wielbicielka mojej twórczości, która mnie nieustannie motywuje. Na 
            początku z wielkim powodzeniem zajmowała się sprzedażą rzeźb. Pomaga 
            mi wciąż w wykończeniu prac. Tematyka, którą podjąłem i 
            prawdopodobnie na zawsze przy niej pozostanę, to nie tylko kwestia 
            wiary, to po prostu pasja i fascynacja tym co święte, tajemnicze i 
            niedoścignione w ideałach.
 
                Jolanta Zachaj 
 
            Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
   |