Ilość
odsłon:
3824 Data publikacji:
2006-03-13 |
Jest nas coraz więcej
|
Zima wciąż nas nie opuszcza. Nie wszyscy martwią się z tego
powodu, ponieważ wszędzie panują wspaniałe warunki do jazdy na
nartach. Duża ilość śniegu w Puszczy zachęca do uprawiania
narciarstwa biegowego. |
Stwierdzenie to nie odnosi się oczywiście do liczby mieszkańców
Hajnówki – ta ciągle spada – ale znikomego ułamka biegających na
nartach. Na początku lat 90. stałem się szczęśliwym użytkownikiem
nart biegowych w miarę nowej generacji i po kilku przymiarkach
stwierdziłem, że jest to sprzęt pasujący idealnie do zimowych
wycieczek po Puszczy. Po wyjeżdżonych drogach i trybach można, jeśli
kondycja i umiejętności pozwalają, zaszaleć, nic też nie stoi na
przeszkodzie w zapuszczeniu się w trudniej dostępne w innych porach
roku ostępy. (Na ostępy lepsze byłyby rakiety – naczytałem się o
nich u Londona i innych i nawet główkowałem w tym temacie – ale i tu
świta promyczek nadziei; ponoć we Włoszech i Austrii właśnie rakiety
stały się ostatnio bardzo modne, więc przy obecnym przepływie
nowinek mogą one za chwilę trafić i do Polski).
W Puszczy Białowieskiej panują wciąż dobre warunki do jazy na
nartach
Przy
dłużej utrzymujących się niskich temperaturach fantastycznymi
trasami narciarskimi są koryta Chwiszczeja i Leśnej pod warunkiem
przykrycia lodu cienką warstwą śniegu – trzeba jednak pamiętać, że
woda w Leśnej krzepnie w nieco niższej temperaturze niż normalna
woda.
Wracając do tamtych dawniejszych wybiegów – od czasu do
czasu zdarzyło mi się skrzyżować ślad swoich nart z innym śladem,
ale należało to do rzadkości, a spowodowane było niewielką liczbą
amatorów nart i rozległością Puszczy. Wyraźne zwiększenie ilości
biegaczy nastąpiło ubiegłej zimy, co może tylko cieszyć, bowiem ten
rodzaj rekreacji doskonale wpływa na poprawę zdrowia i samopoczucia.
Namawiam wszystkich do założenia nart, ponieważ poruszanie się na
nich jest dziecinnie proste: prawa ręka, lewa noga, lewa ręka, prawa
noga, ot i cała filozofia.
Ważniejsza jest sprawa zakupu odpowiedniego sprzętu – tu należy
zasięgnąć rady sprzedawcy. Można też kupić sprzęt używany – ubiegłej
zimy na rynku w środy była taka możliwość – trzeba jednak pamiętać o
tym, że przed nartami kupujemy buty, ponieważ bywają różne typy
okuć. (Najlepiej zasięgnąć rady osobę posiadającą narty, chociażby
redaktora TT w redakcji GH).
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy niezwykle dla nas
istotny – zainteresowanie narciarstwem biegowym turystów. Zima to w
Hajnówce czas turystycznie martwy, kuligi interesują raczej grupy
zorganizowane, natomiast narciarstwo biegowe to sposób na
przyciągnięcie indywidualnych turystów. Proszę tylko nie pytać mnie
w jaki sposób zapewnić śnieżne zimy, na to nie mam najmniejszego
wpływu, chociaż jak na razie zapowiada się nienajgorzej – pierwszy
wybieg odbyłem w niedzielę, 11 – go grudnia, a 17 – go śniegu
napadało tyle, że jakiś czas powinien poleżeć. Takiej okazji nie
mogłem oczywiście przegapić i wybrałem się na narty – ze względu na
ilość spadłego śniegu wybrałem łatwą trasę Hajnówka – Sacharewo –
Wydmuchowo – Judzianka, która okazała się wcale nie tak łatwa ze
względu na ilość pochylonych nad drogą drzew, niejednokrotnie
czubkami dotykającymi gruntu, przy czym były to drzewa liściaste:
graby, brzozy, klony i, niestety, dęby.
Jerzy Ługowoj, nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka powiedział
następnego dnia: - Dotarliśmy na razie w niewiele miejsc, ale już
mogę powiedzieć, że z takimi skutkami okiści śnieżnej spotykam się
po raz pierwszy; wszystkie przygięte dęby są już stracone, trzeba je
będzie wyciąć. Statystycznie licząc straty w drzewostanie szacujemy
na 2 000 m3,
(Kiedy śnieg osunął sie z drzew i las stał sie bardziej
pprzejrzysty okazało się, że wiele świerków ma złamane wierzchołki,
zapewne skutki okiści odczuły również sosny).
T. Topolski
Urząd
Miasta Hajnówka 17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
|