- Nie dobieraliśmy uczestników tegorocznego
pleneru – mówi Janina Jezierska – Chętnych jak zwykle było bardzo
wielu. W zasadzie jest to forma wypoczynku dla dzieci, które nie
miały możliwości wyjazdu na wakacje. Ale nikomu nie odmówiliśmy
przyjęcia na plener. Uczestnikom zapewniono oprócz zajęć
plastycznych gry, zabawy oraz poczęstunek. W tym roku mieliśmy
wyłącznie dzieci młodsze ze szkół podstawowych. Oprócz plastyki
pracowaliśmy też nad scenografią i teatrem. Zakup materiałów na
zajęcia oraz poczęstunku możliwy był dzięki sponsoringowi Urzędu
Miasta Hajnówka i Starostwa Powiatowego w Hajnówce.
Plener zakończyła uroczysta wystawa, na której 20 lipca
można było podziwiać kilkadziesiąt prac wykonanych przez młodych
twórców. Zaproszeni goście obejrzeli ponadto przedstawienie do
wierszy Jana Brzechwy, które recytowali wszyscy uczestnicy pleneru.
- Lubię malować, dlatego
na plenerze bawiłam się bardzo dobrze – powiedziała 10 letnia
Agnieszka Popow – Zajęcia były bardzo ciekawe i nauczyłam się wielu
nowych rzeczy, nie tylko malowania, ale też jak występować na
scenie. Szkoda, że tak krótko trwał ten plener. Za rok też poproszę
mamę, aby mnie zapisała.
- Plener prowadzę już czwarty raz – mówi Jan Kowalski –
Praca z dziećmi w formie zabawy to odpoczynek. Opieka nad nimi
pozwoliła mi, jako studentowi pedagogiki, na zebranie wielu nowych
doświadczeń. Pomysł organizowania takich zajęć jest bardzo dobry,
szczególnie w środowisku, gdzie wielu rodzin nie stać na zapewnienie
dzieciom wakacyjnego wyjazdu.