Wydajemy najmniej
|
|
Już po raz piąty Pismo Samorządu
Terytorialnego „Wspólnota” zestawiło
wydatki bieżące na administrację samorządową w poszczególnych
miastach Polski. Do obliczeń w przeliczeniu na 1 mieszkańca
wykorzystano dane budżetowe za lata 2002-2004. |
Hajnówka uplasowała się
na trzecim miejscu w rankingu miast powiatowych 20-30 tys.
mieszkańców. Wydatki bieżące na administrację w przeliczeniu na
jednego mieszkańca wyniosły w naszym urzędzie 110,26 zł. Pierwsze
miejsce w tej kategorii zajęła Sokółka z kwotą 104,69, drugie
Kolbuszowa 105,07.Wśród jednostek wydających najwięcej na
administrację znalazła się Warszawa, Piaseczno, Kozienice,
Polkowice, Zakopane, Łomianki, Krynica, Karpacz itd.
Prof. Paweł Swianiewicz, autor ubiegłorocznego i tegorocznego
opracowania nt. wydatków samorządów, podkreślał w swoim artykule, że
"...dużym uproszczeniem przy interpretacji rankingu wydatków
administracyjnych jest traktowanie go jako oceny jakości pracy władz
samorządu - im niższe wydatki na administrację, tym ocena lepsza.
Zakłada się tutaj, że wyższe wydatki oznaczają rozrzutność. Wskaźnik
nie mówi bowiem nic o jakości pracy administracji, warunkach, w
jakich przyjmowani są interesanci, szybkości załatwiania spraw itp.
Czasem wysokie wydatki oznaczają wysoką jakość obsługi mieszkańców i
inwestorów, której skądinąd wszyscy się domagają. Formułowane są
więc sprzeczne oczekiwania: z jednej strony chcielibyśmy, aby
wydatki na administrację spadały, ale z drugiej - żądamy, żeby
samorządy zatrudniały doskonałych fachowców. Prezentowany ranking
może być ważnym materiałem do refleksji. Czy niższe niż u naszych
sąsiadów wydatki wynikają z lepszego gospodarowania, czy
nie dofinansowania pracy administracji? Czy wyższa wartość wskaźnika
wiąże się z wyższą jakością, czy też są gdzieś możliwe oszczędności,
których do tej pory nie dostrzegaliśmy?...”
Opracowano na podstawie artykułu
Prof. Pawła Swianiewicza "Wydatki bieżące na administrację"
"Wspólnota" 24 czerwca 2006