Obecnie trwa rozbiórka zniszczonej części,
na której zgodę wyraził Wojewódzki Konserwator Zabytków. Odbudowany
obiekt będzie murowany. Z zewnątrz pokryje go drewniana elewacja
imitująca dawny wygląd.
Pożar, który strawił starą, drewnianą część budynku
spowodował prawie całkowite zniszczenie wnętrza murowanego skrzydła.
Według opinii Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce jego przyczyną
było zwarcie instalacji elektrycznej. Było to zdarzenie przypadkowe
i nikt nie ponosi za nie winy.
- Nowa część szkoły została
doszczętnie zniszczona – mówi dyrektor Krzysztof Petruk – W czerwcu
zostanie ukończony generalny jej remont. Wymieniliśmy wszystko, od
podłogi po sufity i całe wyposażenie. Kwota, jaka została wydana na
odbudowę to 900 tys. zł. Połowę stanowią nasze środki własne,
pozostałą część dołożyli sponsorzy oraz lokalne samorządy.
Otrzymaliśmy pomoc od Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 100 tys.zł.
Swój wkład miał tu również starosta hajnowski, burmistrz Hajnówki
oraz prezydent Białegostoku. Cześć pieniędzy odzyskaliśmy z
ubezpieczenia. Kiedy zakończymy remont, być może ruszy odbudowa
starej, zabytkowej części szkoły.
- Oprócz pożyczki na termomodernizację wykonywaną
już przed pożarem, Gmina Białowieża zaciągnęła kolejne kredyty na
remont szkoły – powiedziała wójt Anna Bajko – Odnowieniu uległo 4
tys. m kw. powierzchni. Kupiliśmy nowe wyposażenie, powstały nowe
łazienki i stołówka. Spaloną część rozbieramy obecnie własnymi
siłami. Nie mamy funduszy na jej odbudowę, która będzie kosztowała
blisko 3 mln. zł. Staramy się o dotacje z rezerwy celowej
Ministerstwa Edukacji, co pomoże nam szybciej spłacić kredyty.
Odbudowana w przyszłości szkoła być może z czasem zmieni
swoje przeznaczenie. Według opinii dyrektora Krzysztofa Petruka
nadchodzący niż demograficzny spowoduje, iż uczniowie z powodzeniem
zmieszczą się w nowym skrzydle. Nie jest to obiekt nieodzowny
szkole. Spekulacje na temat jego wykorzystania mówią, że może
powstać tam dom kultury, muzeum lub inna instytucja.
JZ