Mieszkańcy Hajnówki specjalizujący się w zbieraniu poroży, po które zapuszczają się w najdziksze zakątki puszczy, niejednokrotnie byli świadkami żerowania małego stada dziwnie wyglądającego bydła.
- Jedno z tych zwierząt miało z głową ponad trzy metry długości– mówi Jan Kopytko, mieszkaniec Hajnówki – Byłem trochę zaniepokojony, bo nie znałem tego gatunku i w związku z tym jego reakcji. Chociaż zwierzęta nie były agresywne, wolałem szybko oddalić się z tego miejsca. Pamiętam, że to bydło miało brunatną sierść z jaśniejszą pręgą na grzbiecie.
   Dziwne stado przemieszcza się po Puszczy w dość szybkim tempie. Białowiescy leśnicy nie potrafią znaleźć wytłumaczenia, skąd przywędrowały zwierzęta. Chociaż zaobserwowane ich cechy sugerują nazwę gatunku, nikt z naukowców nie chce wysuwać wprost niewiarygodnej hipotezy. Leśnicy regularnie patrolują okoliczne lasy, aby poczynić jak najwięcej obserwacji, które potwierdzą podejrzenia.
   - Nie mogę w to uwierzyć, co sam widziałem – twierdzi z przejęciem Edmund Janiak, leśniczy z Hajnówki – Przecież te zwierzęta wyginęły bezpowrotnie blisko pięćset lat temu. Takie rogi, skierowane ostrzem w dół, znam tylko z ilustracji. To nie są żubry, to są ... tury.
    Według informacji zasięgniętej w PAN w Białowieży jest to bez wątpienia stado turów. Skąd te wyginione zwierzęta pojawiły się w okolicach Hajnówki? Jaką drogę przebyły, aby odrodzić się od nowa i znaleźć bezpieczne schronienie w dzikich kniejach Puszczy Białowieskiej? Nad tymi pytaniami głowią się wybitni znawcy z Zakładu Badania Saków PAN w Białowieży.
Wszyscy, którym udało się zaobserwować stado, opisują je jako długorogie bydło z kędzierzawą sierścią na łbie. Wysokość zwierząt dochodzi blisko 2 metrów. Różnią się na tyle od żubrów, że nie trudno dojść do wniosku o przywędrowaniu do Puszczy nowego gatunku.
   - Napotkaliśmy te zwierzęta w głębokich ostępach rezerwatu ścisłego – mówi Józef Popiel, dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego – Bez wahania można powiedzieć, że to tury. Umaszczenie, wymiary ciała i te charakterystyczne rogi potwierdzają naszą encyklopedyczną wiedzę na ich temat. To nadzwyczajne zjawisko badają już nie tylko polscy badacze, ale międzynarodowe konsylium naukowców z Zrzeszenia Europejskich Akademii Nauk. Z uwagi na unikalność tych zwierząt, nie chcemy na razie rozgłosu. W Puszczy już teraz pojawili się pierwsi japońscy turyści. W trosce o przyrodę Puszczy, obawiamy się fali kolejnych zwiedzających.
    Na temat pojawienia się turów krąży wiele hipotez i domysłów. Jedni sugerują, iż po latach ukrywania wypuścili je na wolność rosyjscy naukowcy. Inni, iż zwierzęta sztucznie odzyskano w celu rozmnożenia w Puszczy Białowieskiej, ale z uwagi na dużą ruchliwość, stado wymknęło się spod kontroli. Białowieski Park Narodowy planuje przeniesienie dużej ilości żubrów w okolice Lasów Mielnickich, aby zwiększyć tereny żerowisk dla turów.
Mieszkańcy Hajnówki i Białowieży, jak również leśnicy, cieszą się z nowego nabytku w Puszczy. Do lasu wraz z nadejściem wiosny rusza wielu poszukiwaczy turów. Tylko nielicznym będzie dane napotkać ten wymarły gatunek. Sensacja dociera szybko do mediów i stanie się wkrótce wielką atrakcją turystyczną Podlasia, jak również jego reklamą. Okoliczni handlarze pamiątek już oferują w sprzedaży statuetki niezwykłych turów z Puszczy Białowieskiej. Pierwszymi ich odbiorcami stały się lokalne samorządy, które wykorzystają je do celów promocji regionu.

JZ

Ilustracja przedstawiająca tura z książki Zygmunta Herbersteina wydanej w 1556 roku.

Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444