Hajnówka - witryna Urzędu Miasta

Ilość odsłon: 5397 Data publikacji: 2005-11-06

Nikogo nie pozostawiamy samego z chorobą

Od 10 lat chorzy na cukrzycę w Hajnówce mogą liczyć na opiekę Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, które posiada w mieście prężnie działający oddział rejonowy.

5 listopada w Hajnowskim Domu Kultury odbyły się uroczyste obchody jubileuszu powstania tej organizacji. Jej twórcą i najbardziej zaangażowanym działaczem jest chory od 18 lat na cukrzycę Lech Michalak.
- Chorowałem 7 lat, kiedy postanowiłam założyć w Hajnówce organizację, która pomoże ludziom pokonywać cukrzycę. Trudności w zdobyciu podstawowych lekarstw, przyrządów do badania poziomu cukru we krwi, strzykawek i wielu innych niezbędnych rzeczy, przekonały mnie, że tylko wspólne działania na rzecz chorych, przyniosą im pomoc i ulgę. Początkowo trudne było znalezienie chętnych do pracy społecznej. Z kilkoma osobami założyliśmy Koło Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, które dzięki bardzo aktywnej działalności w 1998 roku stało się samodzielne, a w 2001 uzyskało status rejonowego oddziału stowarzyszenia. Starostwo Powiatowe w Hajnówce udostępniło nam do prowadzenia działalności lokal, a burmistrz zezwolił abym, w czasie godzin pracy pełnił w nim dyżury raz w tygodniu.

Lech Michalak

   Hajnowskie stowarzyszenie zrzesza obecnie 212 członków. Na jego pomoc może liczyć każda osoba, która choruje lub jest zagrożona cukrzycą. Organizacja zajmuje się dostarczaniem po atrakcyjnych cenach glukometrów, jednorazowych strzykawek, pasków do określania poziomu cukru we krwi i wielu innych rzeczy. 1600 osób w powiecie hajnowskim chorych na cukrzycę ma dzięki stowarzyszeniu łatwiejszy dostęp do diagnostyki takiej, jak na przykład badanie laserem oczu. Każdy chętny mieszkaniec Hajnówki może wielokrotnie w miesiącu bezpłatnie sprawdzić poziom cukru we krwi. Stowarzyszenie organizuje swoim członkom turnusy sanatoryjne i wycieczki z fachową opieką lekarską w atrakcyjnych zakątkach kraju i za granicą. Organizacja występowała również z ofertą pomocy dla chorych na Białorusi. Jednak nie za każdym razem spotkało się to z akceptacją białoruskich władz, które ostatnio odrzuciły przyjęcie w darze 10 tys. ampułek insuliny. Stowarzyszenie prowadzi bank glukometrów, wypożyczając je bezpłatnie chorym, udziela swoim członkom pieniężnych pożyczek oraz często przeprowadza akcje zbierania datków dla Domu Dziecka w Białowieży. Wszystkie zainteresowane osoby mogą skorzystać z bezpłatnych szkoleń prowadzonych przez lekarzy diabetologów. Hajnowskie stowarzyszenie otrzymało za swoją działalność w 2001 prestiżową nagrodę Pro Publiko Bono.
    Uroczystość obchodów jubileuszu powstania Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Oddziału Rejonowego w Hajnówce zgromadziła swoich działaczy, lokalne władze samorządowe w osobie burmistrza miasta Anatola Ochryciuka, wice starosty Jerzego Siraka oraz duchowieństwo i wszystkich sympatyków tej organizacji. Specjalnymi gośćmi byli Andrzej Bauman, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, przedstawiciele fachowej prasy medycznej oraz firm farmaceutycznych.
    - Tyle ile jest cukrzyc tyle jest powikłań i komplikacji. Dlatego tak ważne są spotkania z chorymi ludźmi i pomoc w rozwiązywaniu ich problemów. Stowarzyszenie pomaga ludziom żyć godnie i nie poddawać się chorobie. – powiedział Andrzej Bauman

Andrzej Bauman

Uroczystość była okazją do podziękowań i odznaczeń zasłużonych działaczy złotymi, srebrnymi i brązowymi Krzyżami Zasługi, które wręczał Zbigniew Ochniak, Dyrektor Biura Z.G. PSD.
- Stowarzyszenie cieszy się bardzo dużym uznaniem społecznym. Ma za sobą ogrom pracy i sukcesów. Najpiękniejsze jest to, że wszyscy potrzebujący chorzy znajdują tu pomoc. W imieniu samorządu gratuluję i życzę wielu następnych owocnych lat w walce z cukrzycą. – Powiedział burmistrz Anatol Ochryciuk wręczając kwiaty na ręce Małgorzaty Pietrzak – Zakrzewskiej, lekarza diabetologa, opiekuna medycznego stowarzyszenia.

- Mieszkańcy sąsiednich powiatów z zazdrością mówią o hajnowskiej organizacji – powiedziała Małgorzata Pietrzak - Zakrzewska - Tu można przyjść po pomoc i poradę, a tego najbardziej brakuje chorym na cukrzycę. Taki społecznik i organizator jak Lech Michalak to ewenement w naszym regionie.
- Najważniejsza rzeczą oprócz fachowej pomocy medycznej przy naszej chorobie, jest pomoc psychologiczna – stwierdziła Alicja Wiertel, chora na cukrzycę 20 lat - Wielu ludzi załamuje się, kiedy dotyka ich cukrzyca. Dzięki stowarzyszeniu nie jesteśmy sami, wspieramy się i pomagamy sobie wzajemnie. Rozumiemy swoje potrzeby, problemy i nikogo nie pozostawiamy samego z chorobą.

Zaproszeni goście