Home

Ilość odsłon: 6390   Data publikacji:  2005-07-19

Fascynują swoim ezoteryzmem i tajemniczością

    Żydowski cmentarz w Narewce, o który zadbali pracownicy Aresztu Śledczego w Hajnówce wraz z osadzonymi, stał się miejscem ciekawej lekcji o żydowskiej tradycji pochówku zmarłych.

    Nadzorujący wykonywane na cmentarzu prace pracownicy Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy w biurze Rabina Schudricha, Aleksander Wąsowicz i Paweł Bramson, opowiedzieli więźniom oraz wszystkim zebranym na narewskiej nekropoli o rytuałach pogrzebowych w judaizmie.
   Przedstawiane przez gości z Warszawy zwyczaje
żydowskie okazały się bardzo ciekawe, często fascynujące swoim ezoteryzmem i tajemniczością.


Porozrzucane macewy dobrze byłoby przyporządkować do odpowiednich grobów

    Tradycje związane ze śmiercią i pamięcią o zmarłych odgrywają u Żydów wielką rolę. Rytuały dotyczące pogrzebu utwierdzają w poczuciu świętości i piękna życia. Judaizm traktuje śmierć jako naturalną konsekwencję życia, część cyklu biologicznego wszystkich istot na ziemi. Ceremonia pogrzebowa ma na celu ułatwienie bliskim zmarłego, zaakceptowania takiego porządku rzeczy i dalszego życia. I chociaż historyczne zwyczaje na przestrzeni wieków ulegały wielu przemianom, to zawsze starano się zachowywać najistotniejsze przepisy religijnego prawa. Reguluje ono przygotowania do śmierci, okres żałoby, oraz postępowanie społeczności wobec żałobników. Wypełnianie przykazań troski o zmarłych ma wyjątkowe znaczenie, ponieważ zmarły nie jest w stanie odwdzięczyć się za ostatnie posługi.
    - Pomocą rodzinie zmarłego w przygotowywaniu pochówku zajmuje się Bractwo Pogrzebowe, tzw. Hevrah Kadisza. – mówi Aleksander Wąsowicz - Członkowstwo w nich jest uważane za wielki zaszczyt. Pomoc ludziom w ich ostatniej drodze to wyjątkowe wyróżnienie dla członka gminy żydowskiej. Każdy taki uczynek wobec Boga liczony jest w trójnasób. Po pierwsze pomaga się zmarłemu odkupić jego duszę, po drugie chowa się go, po trzecie nie bierze się pieniędzy za pogrzeb. Rabini nigdy nie pobierają wynagrodzenia za pochówek.


Artur Cyruk, pracownik Aresztu śledczego w Hajnówce i Paweł Bramson odczytują hebrajskie napisy na macewach

    Żydowski cmentarz ma swój specyficzny rozkład i konstrukcję. Groby na nim ułożone są zawsze w jedną stronę, w stronę Jerozolimy. Jest to podyktowane wiarą, iż z chwilą przyjścia Mesjasza zmarli będą mieli wyznaczony kierunek drogi ku zbawieniu. Na początku cmentarza zazwyczaj grzebie się Rabinów, po to, aby poprowadzili swoich wiernych kiedy nadejdzie dzień ostateczny. Człowieka chowa się w pozycji leżącej. Nie prawdą są te pogłoski, które mówią o pozycji siedzącej.
    Pogrzeb odbywa się jak najszybciej. Najlepiej w dniu śmierci lub następnego dnia. Wyjątkiem jest śmierć w święto, na przykład w szabat. Wówczas się czeka do jego końca, ponieważ szabat jest największym szczęściem dla Żydów. Podczas jego trwania człowiek nie powinien się zajmować tak smutnymi sprawami jak pogrzeb.
  W domu żałoby zasłania się lustra oraz wylewa ze wszystkich pojemników wodę. U Żydów panuje pogląd, że jeżeli człowiek umiera w pomieszczeniu, wówczas rozchodzi się tam tuma, czyli rytualna nieczystość.
   W momencie śmierci bliskiej osoby robi się tzw. krię, czyli rozdarcie na ubraniu w okolicy serca, sześciu najbliższych krewnych. W ubraniu takim chodzi się przez tydzień a następnie je zachowuje. Przez tydzień najbliższa rodzina jest zobligowana do wykonywania różnych rytuałów popogrzebo-wych. Nie chodzi się w skórzanym obuwiu ani nie je się mięsa. Mężczyźni się nie golą, często nawet się nie myją, nie witają się z sąsiadami, nie chodzą do bożnicy, mało rozmawiają.
Przy zmarłym cały czas się czuwa i odmawia psalmy.
    Ciało przed złożeniem musi być dokładnie umyte w domu czystości pod nazwą Bejca Hara. Tam właśnie członkowie Bractwa Pogrzebowego czynią swoją zaszczytną powinność. W tradycji warszawskiej zmarłego myje się w pozycji stojącej. Mężczyźni obsługują ciała mężczyzn, kobiety – kobiet. Zmarłego należy ubrać w specjalne ubranie do pochówku. Ciało smaruje się odrobiną octu i białkiem jaja kurzego. Jest to tradycja sięgająca czasów szalejących epidemii. Na powieki kładzie się skorupki jaj.
     Aby pogrzeb odbył się zgodnie z zasadami, potrzeba do niego dziesięciu Żydów. Odmawiają oni specjalną modlitwę Kadisz. Po drodze na cmentarz kondukt odmawia psalmy i zatrzymuje się siedem razy. Taki brak pośpiechu związany jest z szacunkiem dla zmarłego i oddawaniem mu czczi. Po ułożeniu ciała i przysypaniu ziemią, odmawia się imienną modlitwę Elmore Rahan. W Izraelu ciał nie chowa się w trumnach tylko owija w tzw. tałes, rytualny materiał, w którym mężczyzna modli się po swoim ślubie. Związane jest to z odwieczną obawą przez rozprzestrzenianiem się szkodliwych drobnoustrojów, jakie mogą rozwijać się na zwłokach. Ciało bez trumny szybciej łączy się z ziemią. Istniały nawet praktyki przyśpieszania tego procesu poprzez posypywanie zwłok preparatami sprzyjającymi szybki rozkład. W wielu państwach stało się to obowiązującą normą. W Europie zgodnie z właściwym danemu krajowi prawem, korzysta się z trumien.
    W tradycji żydowskiej do grobu składa się również rzeczy zmarłego, na których pozostały jego szczątki np. krew. W czasach intifady w Izraelu, kiedy ludzie giną w zamachach terrorystycznych, chowa się nawet fotele z autobusu, na których była krew. Dotyczy to również opatrunków, bandaży, plastrów, igieł i strzykawek. Pozostałości krwi nazywa się krwią duszy i ona musi być pochowana wraz z ciałem.
    Po przysypaniu grobu ziemią, formuje się dwa rzędy, którymi przechodzą najbliżsi. Obowiązkiem religijnego mężczyzny obecnego na pogrzebie, jest schowanie pod ubranie elementu ubioru w postaci białego płótna z wystającymi sznurkami. Posiadają one 613 węzełków i mówią o 613 prawach - wypisów z Pięcioksięgu Mojżesza. Wynika to z tego, że zmarły nie może wykonywać tych praw i nie należy mu o tym przypominać. Po pogrzebie zaczyna się najostrzejszy okres żałoby tzw. sziwa. Cały okres żałoby trwa 12 miesięcy, tyle, ile ciało łączy się z  ziemią. Odmawia się podczas niej Kadisz.
   Oprócz ludzi, na cmentarzu chowa się również rzeczy święte. Niejednokrotnie dotyczy to wyposażenia synagog, np. Tory, która uległa tak dużemu zniszczeniu, że nie nadaje się już do użytku. Praktykuje się wówczas cały pogrzebowy ceremoniał, taki jak przy grzebaniu człowieka. 
    Cmentarze w judaizmie otaczane są specjalną czcią. Nigdy się na nich nie spożywa posiłków, nie pije napojów. Na cmentarzu nie można się uczyć ani tez czynić sobie z niego skrótu drogi. Nie należy również wycinać drzew.
    Religia żydowska mówi, że tylko Bóg decyduje kiedy gaśnie ciało. Samobójcy traktowani są na odrębnych prawach i grzebani z boku cmentarza. Specjalne prawa mają Ci, którzy odeszli w służbie Bogu. Dotyczy to kobiet, które umarły przy porodzie wypełniając swoja świętą powinność oraz wszystkich zgładzonych w holokauście. Wypełniając przykazanie bycia Żydem, swoją śmiercią zasłużyli się Bogu w szczególny sposób i są na cmentarzu wyróżniani.
    W Polsce istnieje około 1200 cmentarzy żydowskich. Prawie 700 wymaga remontów i prac konserwacyjnych. Poważny problem stanowią często zatarte ich granice. Do ustalenia rozmiaru cmentarza używa się często metalowych różdżek. Idąc wolno i trzymając je równolegle przed sobą, można znaleźć poszczególne groby obserwując krzyżowanie się metalowych pałeczek. Taka reakcja metalu, wynika ze zmiany gęstości gleby w miejscu pochówku. Metoda ta zawodzi jednak na cmentarzach bardzo starych, gdzie  ziemia jest już mocno ubita.


Posługiwanie się metalowymi różdżkami


Spróbowałam - rzeczywiście działa !

   Żydowskie nagrobki – macewy, często posiadają wyrzeźbione znaki, które identyfikują życiowe zasługi lub nawet zawód zmarłego. Przykładem takim może być symbol dwóch dłoni świadczący o tym, że zmarły był Kochenem, czyli pochodził z rodziny kapłańskiej. Odwiedzający żydowskie cmentarze często spotykają ułożone na nagrobkach kamienie. Jest to prastary zwyczaj zabezpieczający zakopane ciało przed zwierzętami. Dziś jest to symbol pamięci. W rocznicę śmierci na grobie zmarłego Żyda stawia się świeczkę.


Na macewie wyraźnie widać znaki mówiące o zawodzie zmarłego

    W judaiźmie nie praktykuje się ekshumacji ciał. Wyjątek może jedynie stanowić przeniesienie szczątków do Ziemi Świętej.
    Dużo kontrowersji i odmiennych koncepcji wśród Rabinów, rodzi temat transfuzji i przeszczepów narządów. Trwają debaty jak rozwiązać ten problem, aby być w zgodzie z prawem i uszanować wolę Boga. W dobie ery powszechnej komputeryzacji i dynamicznego rozwoju techniki, trudno Rabinom znaleźć właściwy kompromis regulujący odwieczne żydowskie prawa i tradycje.
   Judaizm to bardzo skomplikowana religia – mówi Aleksander Wąsowicz –Tradycje, kabały i zasady, którymi się kieruje, można studiować całe życie.
    Goście z Warszawy obiecali ponowny przyjazd do Hajnówki we wrześniu. Spotkają się wówczas z młodzieżą szkolną, której opowiedzą o historii judaizmu, jego tradycjach i odmienności.


Aleksander Wąsowicz prawie 2 godziny opowiadał zebranym na cmentarzu o żydowskich zwyczajach


Paweł Bramson wytycza granice cmentarza za pomocą metalowych różdżek

JZ


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444