W lesie za dużo śniegu

      Zjawisko okiści występujące tegorocznej zimy, jest jednym z największych od ponad 10 lat. Okiść powstała podczas bezwietrznej pogody, przy temperaturze powyżej zera, przy padającym mokrym śniegu. Spowodował on nadmierne obciążanie koron drzew. Skutkiem zjawiska było pękanie gałęzi, nadrywanie korzeni, oraz łamanie i wywracanie drzew. Dodatkowym powodem powstałych szkód była nie zamarznięta dostatecznie gleba, w której umocowany jest system korzeniowy. Nie utrzymała ona ciężaru roślin, które w znacznej ilości zostały powalone.
    - Od dawna nie notowaliśmy tak dużej okiści – mówi Jerzy Ługowoj, nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka - Wiele leśnych dróg jest nieprzejezdnych i będzie takimi długo. Zostały powalone naprawdę grube drzewa i nie jesteśmy w stanie tak szybko tego oczyścić. Porządkujemy jedynie drogi dojazdowe do wsi. Oszacowaliśmy wstępnie, że ok. 2 tys. m3 drzew w tej chwili jest konieczne do usunięcia. Nie dotarliśmy wszędzie, bo są trudne warunki i myślę, że ta liczba wzrośnie do 5 tys. m3. Jest to początek zimy, nie wiadomo, co będzie później.
     Połamane drzewa są odsuwane na boki dróg przez służby leśne. W większości pozostawiane naturze, zostają poddane naturalnym procesom rozkładu. Część z nich sprzedawane jest chętnym, którzy deklarują wywiezienie go wprost z lasu. Zabrane będzie głownie drewno świerkowe z uwagi na namnażanie się na nim szkodnika kornika drukarza, który opanowuje świeżo powalone oraz złamane drzewa.