Ilość odsłon:
5603 Data publikacji:
2004-10-29 |
Strażacy mogą
udzielić takiej samej pomocy jak karetka pogotowia
Torby ratownicze,
o wartości ponad 1600 zł każda, otrzymali strażacy Ochotniczych
Straży Pożarnych powiatu hajnowskiego. Sponsor PZU Życie
W ramach ratownictwa
przedmedycznego w zakresie udzielania pomocy przedlekarskiej, czyli
do momentu przybycia na miejsce wypadku lekarzy pogotowia, zostali
już przeszkoleni wszyscy strażacy Państwowej Straży Pożarnej.
Szkolenie dotyczy strażaków zrzeszonych w Krajowym Systemie
Ratownictwa.
Podczas uroczystości wręczania toreb
ratowniczych strażakom OSP z Hajnówki i Czeremchy:
Od lewej: Anna Weremiuk, dyrektor PZU Życie inspektoratu w Hajnówce,
Mirosław Chilimoniuk, dyrektor inspektoratu PZU S.A. w Hajnówce,
Lucyna Golonko, dyrektor biura zarządu oddziału wojewódzkiego
Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Białymstoku, Jarosław
Trochimczyk, komendant powiatowy PSP w Hajnówce i Anatol Pawłowski,
prezes powiatowego oddziału Ochotniczych Straży Pożarnych w Hajnówce
- W naszych
standardach jest tak, że strażacy Państwowej Straży Pożarnej mogą
przygotować poszkodowanego do transportu i podawać tlen. Tak samo są
szkoleni ochotnicy – mówi brygadier Jarosław Trochimczyk, komendant
powiatowy PSP w Hajnówce. - To są standardy europejskie, które nas
obowiązują. Ratownictwo medyczne jest przypisane straży od trzech
lat. Staramy się to robić dobrze. Nasza sieć jednostek straży
obejmuje pod 1100 ludzi, są w każdej większej wsi. Karetka musi
jechać 40 min, a nawet godzinę, a strażacy są na miejscu. Jeżeli
będą mieli sprzęt w postaci nawet niezbędnego minimum, mogą udzielić
takiej samej pomocy jak karetka pogotowia, gdzie wykorzystuje się
taki sam sprzęt, identyczną torbę jak nasza.
W powiecie hajnowskim,
do szkolenia przystąpiło 40 strażaków OSP, ukończyło 28. – Nie tak
łatwo zdać ratownikiem – dodaje Jarosław Trochimczyk. - W komisji
egzaminacyjnej jest dwóch lekarzy o specjalności medycyna ratunkowa.
Wymagania są duże i trzeba mieć nie tylko wiedzę ale także
predyspozycje. Taka wiedza, w praktyce może być strażakom potrzebna
codziennie. Są też takie przypadki, gdzie do strefy zagrożenia nie
można wpuścić służby medycznej. Taka sytuacja może wystąpić przy
skażeniu chemicznym lub gdy pożar jest rozległy. Strażacy muszą
najpierw udzielić pierwszej pomocy, a potem wynieść poszkodowanego z
tej strefy.
Program ratownictwa
medycznego, jest istotną częścią działalności straży pożarnej.
Pierwsze dwie torby medyczne trafiły do OSP w Hajnówce i OSP w
Czeremsze. Aby w ten sposób wyposażyć każdą z 12 jednostce na
terenie powiatu, trzeba byłoby wydać około 18 tys. zł. - W ubiegłym
roku, w województwie podlaskim wręczyliśmy blisko 20 takich walizek,
podobną ilość dwa lata temu. W bieżącym roku, tylko 8 gmin wyraziło
chęć kupna toreb ratowniczych. Wynika to z braku środków finansowych
- tłumaczy Lucyna Golonko, dyrektor biura zarządu oddziału
wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Białymstoku. -
W powiecie hajnowskim w każdej gminie jest jednostka funkcjonująca w
systemie ratownictwa. Szkoleni są ochotnicy do 18 do 45 roku życia.
Jeśli w gminie jest przeszkolony taki człowiek, więc potrzebny jest
sprzęt i sugerujemy zakup torby z wyposażeniem.
Program szkoleń
medycznych jest realizowany od 1999 roku. Zajmuje się tym ośrodek
szkoleniowy w Łapach, a ostatnio ośrodek szkoleniowy w Supraślu.
Najistotniejsze, iż przeszkoleni strażacy są na miejscu, w każdej
większej wsi. Zawsze gotowi do pomocy.
Krystyna Kościewicz
Urząd
Miasta Hajnówka 17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
|