Ilość odsłon:
5730 Data publikacji:
2004-10-21 |
Tysiące ludzi
żegnało Łukasza Jałozę, 19-letniego siatkarza
Łukasz, był jedną z
trzech śmiertelnych ofiar wypadku samochodowego, jaki wydarzył się
17 października, pod Lublinem. W nabożeństwie żałobnym w soborze św.
Trójcy w Hajnówce uczestniczyli mieszkańcy Hajnówki, wsi Wygoda
(skąd pochodził Łukasz), Białegostoku, Warszawy, Świdnika. Byli
koledzy i koleżanki ze szkół, zawodnicy, trenerzy i przedstawiciele
władz.
- Mógł jeszcze cieszyć się życiem – mówił Michał Niegierewicz,
proboszcz parafii prawosławnej św. Trójcy w Hajnówce. - Mógł jeszcze
przynieść wiele radości swoim rodzicom i nam wszystkim.
Nabożeństwo żałobne
Kondukt żałobny
Po świętej liturgii,
procesja ruszyła w kierunku Bielska Podlaskiego, na cmentarz w Nowym
Berezowie, koło Hajnówki. Za krzyżami i chorągwiami niesiono
sztandary szkół i klubów sportowych.
W maju tego roku, Łukasz skończył liceum. - Miał wszechstronne
zainteresowania. Był bardzo dobry zarówno z przedmiotów
humanistycznych jak ścisłych, a przesłaniem jego życia był sport i
wszystko, co z nim związane. Skupiał się na kierunkach, które są na
AWF i rehabilitacji, którą zaczął studiować – mówi Bogumiła Filipek,
dyrektor 39 LO im. Lotnictwa Polskiego w Warszawie. - To jest
nieodżałowana strata. Trudno mówić, co przeżywają rodzice. Ale całe
otoczenie również. Rozsławiłby imię Hajnówki. W tym smutnym momencie
możemy jedynie sobie poczytać za chlubę, że właśnie nasze liceum
skończył i u nas otrzymał świadectwo dojrzałości.
Z byłej klasy przyjechali prawie wszyscy. - Był bardzo życzliwy,
towarzyski, nastawiony przyjaźnie. Uczył się z nami trzy lata –
dodaje Maciej Bitner. - Trudno mówić o tym jak to przeżyliśmy. Szok.
Dwa lata temu, Łukasz Jałoza grał w klubie MUKS 15 w Białymstoku. -
Wspólnie z nami przygotowywał się do półfinałów Mistrzostw Polski
Kadetów i brał udział w tej imprezie - wspomina Witold Kaczmarek,
trener MUKS 15 w Białymstoku. - Wyjeżdżaliśmy wtedy do Łodzi.
Zajęliśmy III miejsce, ale Łukasz był wyróżniającą się postacią.
Wróżyliśmy mu dużą karierę.
Szkolni koledzy i koleżanki Łukasza
Przez imprezy, na
które wyjeżdżał z białostockim klubem, zauważony przez trenerów z
Warszawy. - Trenował z nami przez dwa lata – tłumaczy Krzysztof
Felczak, trener UMKS Wola Warszawa. - Bardzo zdolny, wspaniały
chłopak, który odszedł ewidentnie za wcześnie. W tym sezonie Łukasz
już nie reprezentował naszego klubu. Odszedł do Awii Świdnik.
- Ciężko mi mówić. Bardzo szkoda człowieka. Bardzo młody –
powiedział Krzysztof Lemieszek, trener Awii Świdnik. - Przyszedł do
nas w tym roku. Cieszył się dużym szacunkiem w zespole. Zaczął
studia na I roku, na Akademii Medycznej, wszedł do zespołu bardzo
dobrze, został podstawowym zawodnikiem w wieku 19 lat, co bardzo
rzadko się zdarza. Z nauką i sportem radził sobie bardzo dobrze.
Życie było przed nim. Niestety, tragiczny wypadek spowodował, że tak
się stało, jak się stało.
W kondukcie żałobnym trenerzy Łukasza
: Krzysztof Felczak, trener UMKS Wola Warszawa, Krzysztof Lemieszek,
trener Awii Świdnik oraz władze miasta Hajnówka
W wypadku, ciężko
poszkodowanych zostało także trzech innych zawodników, a wśród nich
starszy brat Łukasza, Dariusz. - Brat czuje się lepiej, odzyskuje
świadomość, zaczyna więcej pamiętać – tłumaczy Krzysztof Lemieszek,
trener Awii Świdnik. - Jestem w stałym kontakcie z lekarzem
klubowym, więc wiadomości mam na gorąco. Jego stan był ciężki, a
jest coraz lepiej. Myślę, że wyjdzie z tego bez uszczerbku. Darek
przyszedł do nas w tamtym roku, bo podjął studia na medycynie, a
Łukasz w tym roku, po skończeniu liceum. Obaj Jałozowie osiągnęli
sukces, a to na pewno dzięki im samym, bo bardzo zdolni jeśli chodzi
o naukę i sport, granie w siatkówkę. Oni tym żyli. Przed Łukaszem
była duża kariera, a talent niemiłosierny. Wyszedł spod dobrych rąk
Krzysia Felczaka, z Warszawy. Trafił do naszego klubu i z miejsca
zapewnił sobie granie w pierwszej szóstce. Jednak na pewno by na tym
nie poprzestał. To byłby zawodnik dużego formatu w przyszłości,
wszystko było przed nim.
Krystyna Kościewicz
Urząd
Miasta Hajnówka 17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
|