Home


Tylko do 1 kwietnia, w Hajnowskim Domu Kultury, będzie otwarta wystawa modelarska.

Od 9.00 do 17.00, za symboliczną złotówkę można obejrzeć kilkaset modeli wykonanych z papieru, plastiku i metalu. Swoje prace, wykonane w skali, prezentuje 11 modelarzy. Wśród nich Romuald Andrzejczuk z Białegostoku, autor dźwigów, Jan Fronckiewicz, z Białegostoku, twórca modeli cerkiewek i synagog, który na co dzień jest instruktorem Domu Kultury w Zabłudowie, Adam Owsiejczuk z Michałowa, Marcin Daniłowski z Białegostoku, Mirosław Tofiluk z Bielska Podlaskiego, Rafał Drzymulski z Białegostoku, Andrzej Gorysiewicz z Bielska Podlaskiego oraz Ania Iwanicka, Asia Kidziukiewicz i Magda Stelmach, z koła modelarskiego z Zabłudowa.


Romuald Andrzejczuk z Białegostoku, autor dźwigów

- Są także prace naszego koła modelarskiego, które prowadzi Piotrek Opolski, a te cerkiewki mieliśmy okazję oglądać podczas ubiegłorocznego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej – powiedział Andrzej Skiepko, dyrektor Hajnowskiego Domu Kultury. - Mam nadzieję, iż wystawy nie tylko plastyczne, będziemy w HDK oglądać częściej. Wystawa motocykli, zorganizowana w ubiegłym roku, cieszyła się niesamowitą popularnością. Zarówno oglądający, jak wystawiający, prosili, aby ją powtórzyć. Może nawet z możliwością sprzedaży części do starych motocykli czy samochodów. Wystawy modelarskie także będziemy kontynuować.


Andrzej Skiepko Dyrektor HDK otwiera wystawę

- Byłem operatorem dźwigów, ale mam także dyplom mistrzowski mechanika samochodowego. Modelarstwem, zacząłem się zajmować po przejściu na emeryturę – mówi Romuald Andrzejczuk. - Można byle co robić, iść pod sklep, a ja robię modele. W ciągu sześciu lat stworzyłem 13 modeli dźwigów. Wszystkie moje modele są w ruchu. Mogą się obracać, jeździć i podnosić ciężary. Wszystko się teleskopuje, liny się opuszczają, są światła jak w prawdziwym pojeździe. Prawdopodobnie jestem jedynym w Polsce modelarzem, który robi w metalu, ze złomu. Na przykład dźwig „Październik”, nie istnieje już od wielu lat, ale to on zbudował Białystok. Płyty stropowe na piwnice i partery wszystkich bloków na Skłodowskiej, na Żabiej, w Białymstoku, położyłem właśnie nim. Kiedyś było nawet takie powiedzenie „szanuj trud górnika i operatora „Października”.


Piotr Opolski, instruktor nowopowstałego koła modelarskiego HDK

Koło modelarskie w Hajnowskim Domu Kultury, istnieje od kilku miesięcy. Na młodych modelarzy czeka Piotr Opolski, na co dzień żołnierz Straży Granicznej. Pomaga także pan Jurek Kowalski, który kiedyś w „Leśniku” był instruktorem modelarstwa. Na zajęcia, w środy od 16 lub w soboty, przychodzi ośmiu chłopców w wieku 12 lat. Ostatnio, pojawiła się nawet jedna dziewczynka. - Młodzi nie chcą kleić z papieru. Pasjonują ich modele zdalnie sterowane. Na razie tworzymy modele typu „latająca deska”, najprostsze, potrzebujące najmniej materiału. – tłumaczy Piotr Opolski. - Modelarzem jestem od zawsze. Przedtem kleiłem same kartonówki, później zrezygnowałem. Jednak pasjonowało mnie latanie, dlatego zająłem się modelami samolotów. Ten model samolotu rozwija prędkość 160-180 km na godzinę.  Aby go stworzyć, wystarczy nawet dwa miesiące, ale potrzebne jest zaplecze materiałowe.

Podczas otwarcia wystawy modelarskiej, byli obecni między innymi: Mirosław Mordań, wiceburmistrz Hajnówki, Jakub Ostapczuk, przewodniczący Rady Miasta Hajnówka, Jerzy Sirak, wicestarosta hajnowski oraz radni miasta Hajnówka.

Krystyna Kościewicz


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444