| 
            
             „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat” – pomoc ludności 
            żydowskiej pod okupacją niemiecką w województwie białostockim.
 
            
            Wystawę pod takim tytułem, można oglądać w Hajnowskim Domu Kultury.
            Zgromadzone fotografie i dokumenty, pochodzą z Instytutu Pamięci 
            Narodowej, Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, 
            archiwum archidiecezji w Białymstoku, Instytutu Yad Vashem w 
            Jerozolimie, Muzeum Historycznego w Białymstoku, Muzeum w Tykocinie, 
            Żydowskiego Instytutu Historycznego, osób prywatnych, odznaczonych 
            medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
 
             
            
            - Dokumentów na temat Żydów zamieszkujących na terenie Hajnówki, 
            należy szukać w Żydowskim Instytucie Historycznym. O ile wiem, kilka 
            osób się przechowało poza Hajnówką – mówi Ewa Rogalewska, autorka 
            wystawy, kierownik referatu wystaw, wydawnictw i edukacji 
            historycznej. – Żydzi z mniejszych miast i wsi naszych okolic, byli 
            zgromadzeni w getcie białostockim. Liczyło ono około 50-60 tys. 
            ludzi. Tobiasz Cytron, historyk żydowski, oblicza, że w Białymstoku, 
            w 1945 r., osób ocalałych, które wróciły z obozów koncentracyjnych 
            lub wyszły z ukrycia, było zaledwie od 800 do tysiąca. 
             Ewa Rogalewska
 
            
            Ci, którzy ocaleli, założyli w Białymstoku wojewódzką Żydowską 
            Komisję Historyczną. Zadaniem komisji było zbieranie relacji 
            dotyczących zagłady miasteczek żydowskich oraz sposobu ocalenia 
            poszczególny ludzi. Tak zaczęła się dokumentacja losów żydowskich z 
            czasów wojennych. Potem utworzono Żydowski Instytut Historyczny, 
            który istnieje w Warszawie.  
             
            
            Na początku lat 50-tych XX wieku, w Jerozolimie powołano Instytut 
            Yad Vashem, który bada świadectwa i losy społeczności żydowskiej w 
            Europie, w latach II wojny światowej. – Yad Vashem upamiętnia osoby, 
            które niosły pomoc Żydom, nadając im, od roku 1963, tytuł 
            „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” i medal – tłumaczy Ewa 
            Rogalewska. - Dwa lata temu, w Białymstoku, odbyło się wręczenie 
            dwóch medali. Jeden, otrzymał pan, którego rodzina, pod Grodnem, 
            uratowała chłopca żydowskiego. Drugi - przyznano rodzinie z Brańska.
            Przygotowany kolejny medal dla osób z Podlasia i prawdopodobnie w 
            tym roku, taka uroczystość znowu się odbędzie w Białymstoku.
 1 stycznia 2003 r., liczba osób z krajów europejskich, uhonorowanych 
            tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” wyniosła 19.706 osób. 
            Wśród nich, największą grupę stanowią obywatele Polski. Jest ich aż 
            5.733, czyli prawie 1/3. Biorąc pod uwagę, że tylko na terenie 
            Polski, za pomoc Żydom groziła kara śmierci, jest to tym większy 
            honor dla Polaków. Wiele osób, które pomagały Żydom, ofiarnie 
            ratowało życie swoich sąsiadów, nie zostało uhonorowanych tym 
            tytułem, nie otrzymało medalu i nigdy nie otrzyma, bo nie ma już 
            świadków i nikt nie jest w stanie potwierdzić.
 
            
            Krystyna Kościewicz 
             
             
             
             
             
              
 Urząd
            Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444
   |