Home

Ilość odsłon: 5757   Data publikacji:  2004-07-22

Rocznica wyzwolenia Hajnówki

60 lat temu 18 lipca w Hajnówce skończyła się niemiecka okupacja. Rocznicę tę uczczono uroczystym złożeniem wieńców przez władze samorządowe pod pomnikiem "Ofiar wojen przemocy i represji". Kombatanci II wojny światowej złożyli kwiaty na cmentarzu żołnierzy radzieckich.

Oto jak dni wyzwolenia wspomina Witold Tatarczyk ("Dzieje Hajnówki 1944-2000")


Zdjęcie z czasów okupacji Hajnówki. Ćwiczenia strażackie.

"(...) Kiedy do Hajnówki zbliżał się front Niemcy wymontowali w zakładach cenniejsze maszyny, a szczególnie części z metali kolorowych, załadowali je na wagony i wywieźli, pozostałe urządzenia niszczyli. Demontażem maszyn w tartaku kierował oficer niemiecki inż. Kajtonowicz, który przed wojną pracował tu jako główny mechanik i był członkiem V kolumny. W czasie tej operacji robotnicy, narażając się, ukrywali narzędzia, części maszyn, np. w tartaku robotnik Wiśniewski pod różnymi pozorami nie wymontował traka i ten trak pozostał. Podobnie postępowali robotnicy Fabryki Chemicznej i Kolejek Leśnych.
W dniu 17 lipca 1944 r. dotarły do Hajnówki przez Puszczę oddziały piechoty radzieckiej. Walka toczyła się nad rzeczką Leśną koło dzielnic Podlasie i Placówka, w pobliżu cmentarzy i na „Czworakach". Niemcy wysadzili stację kolejową i zrywali tory. W czasie krótkiej walki o Hajnówkę spłonęły hale tartaczne, a w Fabryce Chemicznej spłonęły retomia, olejarnia i magazyn. Rozstrzygnęła walkę radziecka artyleria rakietowa, która nadciągnęła od strony Narewki. Zginęło wielu Niemców, Węgrów i żołnierzy radzieckich. Hajnówkę wyzwalały wojska radzieckiej 65 Armii pod dowództwem gen. Pawła Batowa.
W dniu 18 lipca 1944 r. Hajnówka była wolna.
Tartak spalony, maszyny wywiezione, została tylko hala liściasta z podziurawionymi ścianami. Fabryka Chemiczna spalona, maszyny wywiezione. Budynek stacji kolejowej i tory na trasie Białowieża - Bielsk Podlaski zniszczone. W Zarządzie Kolei Leśnych warsztaty zniszczone, pozostały tylko dwa parowozy zdatne do użytku i jedna tokarka. Władzę sprawowało wojsko ZSRR. Część robotników przystąpiła do odbudowy i uruchomienia fabryk.
W Hajnówce pozostało 5 -7 tysięcy mieszkańców. Ludność oczekiwała na wyjaśnienie sprawy przynależności państwowej terenu Hajnówki. 18 sierpnia 1944 r. przybyli do Hajnówki przedstawiciele PKWN, odbył się wiec mieszkańców, wybrano Radę Gminną w składzie: Antoni Bachowski, Paweł Fabicki, Antoni Jędruszek, Władysław Krzewski, Jerzy Lipnicki. ks. Józef Moniuszko, Kazimierz Niciejewski, Aleksander Panasiuk i Kazimierz Wnętrzycki. Przewodniczącym Rady Gminnej został Antoni Jędruszek, wójtem Kazimierz Niciejewski. Urząd Gminy miał swoją siedzibę w budynku Szkoły Zawodowej.

W końcu sierpnia rozpoczęły pracę retortownie w Fabryce Chemicznej. W połowie września rozpoczęły pracę szkoły. Brak było ławek, tablic, kredy, zeszytów. Uczniowie pisali glinką do bielenia na lamperiach ścian. Nauczycieli opłacali rodzice uczniów. Członkowie szkolnych kół PCK wykonywali szaliki, skarpety, rękawice i swetry dla żołnierzy na froncie.
Kilku pracowników Powszechnej Spółdzielni Spożywców przystąpiło do organizowania handlu spółdzielczego. Spółdzielnia posiadała jeden sklep wyposażony w drewniany stół i półki. Pierwszym artykułem sprzedaży było białe lniane płótno i drożdże. Uruchomieniem piekarni zajął się nauczyciel Szkoły Zawodowej Stanisław Becker z uczniami.
W Tartaku w końcu września ruszył pierwszy trak, część tarcicy wysyłano na front, zaczęto wytwarzać prąd elektryczny, który wysyłano także do Białegostoku. Obok gruzów zniszczonego dworca PKP zbudowano barak drewniany na poczekalnię i pomieszczenie dla służby kolejowej. Kierownictwo Urzędu Pocztowego objął Franciszek Lange. Pracownicy przystąpili do odbudowy linii telefonicznych i urządzeń stacyjnych. 28 września 1944 r. rozpoczęła pracę centrala telefoniczna (...)"

JZ
opracowano na podstawie książki "Dzieje Hajnówki" Witolda Tatarczyka za zgodą autora.


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444