Home 1 liga

 

 

 

Ilość odsłon: 4433   Data publikacji:  2005-05-13


Sezon Moderatora Hajnówka: Przyszłość przed nimi

    W Hajnówce zbudowano zespół, który zdążył okrzepnąć i potwierdzić swoje możliwości. Beniaminek znad Puszczy Białowieskiej zapłacił w Serii B "frycowe”, ale na tyle niewielkie, aby spokojnie się w niej utrzymać.

W ten sposób Moderator uratował siatkarski honor Podlasia. I choć drużyna z Hajnówki była w stanie uplasować się wyżej w tabeli, to jej końcowy rezultat jest na pewno zadowalający.

Młodzi, ale nie "żółtodzioby”

O zespole czerwono-niebieskich mówi się, że to ekipa kolegów, czasem bardziej złośliwie "drużyna kolesi”. Jednak właśnie dzięki temu, w trudnych chwilach ekipa Marka Antoniuka i Jacka Wesołowskiego potrafiła wygrywać najważniejsze piłki i mecze.
Moderator dokonał bardzo mądrych wzmocnień. Zespół mocno przebudowano, ale po awansie do Serii B nie było innego wyjścia. W klubie postawiono na młodych graczy, którzy jednak mają już przyzwoite umiejętności. Teraz nie sposób stwierdzić, że którykolwiek z transferów był nieudany. Czterech przybyszów: Maciej Wołosz, Krzysztof Hajbowicz, Sławomir Gołębski i Jacek Malczewski stało się podstawowymi graczami pierwszej szóstki.
- Nasza polityka transferowa okazała się trafna. Dlatego zamierzamy ją kontynuować - mówi Jacek Wesołowski. Do składu ponownie przyjdzie kilku młodych zawodników, ale nie "żółtodziobów”.
Do kadry doszli również siatkarze z Ostrołęki. Swoje zadanie spełnili. Generalnie skład był szeroki i w miarę równy, dzięki czemu Moderator nie przeżywał wielkich problemów w wypadku słabszej formy lub kontuzji któregoś z zawodników. Dla przykładu rozwinął się talent Piotra Kacperskiego.
W czasie sezonu wszyscy zawodnicy mieli momenty słabsze i lepsze, szczęśliwie tych drugich było więcej. W najważniejszych meczach błyszczał Hajbowicz. Nie zawiedli siatkarze występujący w Moderatorze od początku, szczególnie Adam Aleksandrowicz, który przejął opaskę kapitana.
Wyraźnie było widać, że z tygodnia na tydzień zespół się zgrywa. Nasz wystawiający Jacek Malczewski najlepiej spisywał się w ostatniej części sezonu.

Istotne sprawy

Dla końcowego sukcesu ważne było zachowanie hajnowskiego środowiska. Mimo że momentami zespół przebywał w strefie spadkowej, nie było nerwowo. Przyszły spotkania z teoretycznie słabszymi rywalami, które siatkarze wygrali i pewnie utrzymali się w Serii B. Moderator jest oczkiem w głowie burmistrza miasta Anatola Ochryciuka. Nie tylko odwiedza halę przy okazji każdego meczu, ale stara się z powodzeniem ściągać do drużyny sponsorów.
Bardzo istotnym momentem dla przebiegu sezonu była decyzja Marka Antoniuka o skupieniu się na trenowaniu drużyny. Można się było martwić, że bardziej przydałby się jeszcze na boisku. Jednak od kiedy wzmocnił sztab szkoleniowy, zespół wygrał osiem spotkań z dwunastu, a więc dwie trzecie. Teraz już nie ma wątpliwości, że było to dobre posunięcie, choć w końcówce sezonu, kiedy kontuzji doznał Aleksandrowicz, rzeczywiście brakowało wartościowego przyjmującego.

Większe oczekiwania

Przyjazne środowisko, możliwość gry w pierwszym zespole, sprawiają, że do Hajnówki chętnie przyjdą kolejni młodzi siatkarze. Przyszły sezon zapowiada się dla tamtejszych kibiców ekscytująco.
- Jeżeli uda nam się sfinalizować rozmowy z nowymi zawodnikami i umowy sponsorskie, które zamierzamy podpisać, postaramy się na następnych rozgrywkach o zajęcie miejsca w pierwszej czwórce - mówi Jacek Wesołowski.

Miłosz Karbowski

Okiem eksperta

Dariusz Luks (trener mistrza Serii B, Jokera Piła): Moderator dał się poznać jako młody, ambitny beniaminek. Był szczególnie groźny u siebie, wygrywając z silnymi zespołami. W drugiej rundzie pokazał już dobrą siatkówkę. Jak to beniaminek, Moderator zapłacił swoje „frycowe”. Wydaje się jednak, że po wzmocnieniach ta drużyna może walczyć o coś więcej niż o utrzymanie w lidze.

Źródło www.wspolczesna.pl

11. Maja 2005 19:25


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444