Home 1 liga

 

 

 

Ilość odsłon: 4658   Data publikacji:  2005-03-20


Moderator Hajnówka-Orzeł Międzyrzecz 3:2 (-24,21, 23, - 17, 12)

    W Hajnówce spotkały się drużyny mające przed sobą konkretny cel: Moderator chciał sobie ostatecznie zapewnić utrzymanie w serii B, a Orzeł Miedzyrzecz nie chciał stracić dystansu do drużyn walczących jeszcze o awans do serii A. Niespodziewanie plan swój zrealizowali gospodarze wygrywając trzeci mecz z rzędu.

    Gospodarze bez respektu przystąpili do meczu z niedawnym liderem serii B. Po wyrównanej walce przegrali jednak pierwszy set dając się ponieść emocjom przy zagrywkach. Prowadząc w końcówce 18:17 i 24:23 stracili 2 punkty serwując w siatkę. Gości przed porażką obronił Maciejewicz skutecznie atakując i posyłając asa serwisowego, a ostatni punkt zdobył atakiem Wojczuk. Wynik 24:26 wcale nie załamał gospodarzy,wręcz uwierzyli, że znakomitą drużynę gości można pokonać. Droga do zwycięstwa była jednak b. trudna.

   W drugim secie od początku utrzymywała się nieznaczna przewaga Orła. Nie do zatrzymania był Baranowski, który raz po raz "wbijał z krótkiej gwoździe". Gospodarze jednak "ciułali" punkty dzięki błędom gości w ataku i zagrywce oraz atakom Hajbowicza, Wolosza i Babińczuka. Dopiero od stanu 19:19 szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na drużynę Moderatora dzięki dobrej postawie Hajbowicza w ataku i bloku. B. nieskutecznie zagrał w kilku końcowych akcjach Tomasz Sokołowski i po jego błędzie w ataku gospodarze zakończyli zwycięsko drugi set 25:21, co pozwoliło wyrównać stan meczu na 1:1.

    Trzeci set gospodarze rozpoczęli znakomicie, gdyż po udanych atakach Hajbowicza, Wolosza i serwie Aleksandrowicza prowadzili już 6:1. Gości zaczęły ponosić nerwy, za dyskusję z sędzią żółtą kartkę otrzymał Boratyński. Wysokie prowadzenie uśpiło chyba gospodarzy, bo wkrótce góra byli zawodnicy przyjezdni. Stało się to dzięki b.trudnym zagrywkom Maciejewicza i Strzelczyka, udanym atakom Sokołowskiego, Strzelczyka i Baranowskiego oraz blokom na Hajbowiczu. Kilka nieudanych zagrań miał Wołosz. Od stanu 13:13 przewaga zaczęła się przechylać na stronę Orła. W końcówce seta, gdy było 17:19 trener Wesołowski zdecydował się wprowadzić Kacperskiego w miejsce Hajbowicza. Nic to zmieniło, gdyz goście po serwach Baranowskiego (1 as serwisowy) zwiększyli przewagę do 4 punktów. Niespodziewanie błąd serwisowy Baranowskiego, a następnie udany pojedyńczy blok Aleksandrowicza na Wojczuku natchnął gospodarzy nowymi siłami. Wprost kapitalnie spisał się w końcówce Gołębski. Po udanym ataku z krótkiej rozpoczął serię b. trudnych serwów, których nie byli w stanie odebrać goście, jeśli zaś odebrali, nie potrafili wyprowadzić skutecznego ataku. Set skończył się zwycięstwem Moderatora 25:23 po ataku w siatkę Maciejewicza. Było już 2:1 dla Moderatora.

Przegrana trzeciego seta wyzwoliła w gościach sportową złość, co objawiło się w zdemolowaniu przeciwnika w czwartym secie. Seriami zdobywali punkty z zagrywek Wojczuka i Strzelczyka. W Moderatorze nie radził sobie na siatce Kacperski. trener Wesołowski widząc bezsilność swoich zawodników wprowadził na boisko zawodników rezerwowych-Maksymiuka i Wesołowskiego dając odpocząć Aleksandrowiczowi (odniósł kontuzję dłoni) i rozgrywającemu Malczewskiemu. Żeby nie dopuścić do kompromitacji przy stanie 5:17 wprowadził za Kacperskiego Hajbowicza. W odpowiedzi trener Madej wstawił do gry Srogę, Janowiaka i Woronieckiego. Hajnowianie dzięki dobrej grze Hajbowicza zmniejszyli przewagę i przegrali seta "przyzwoitym" wynikiem 17:25, przy czym ostatni punkt zdobył atakiem Jakub Strzelczyk.
    Tie-breck rozpoczął się nerwowo. Na wniosek II sędziego sędzia główny przyznał gościom punkt po udanej akcji Gołębskiego. Wyzwoliło to w gospodarzach nowe siły. Wołosz i Hajbowicz raz po raz zdobywali punkty z ataku, Malczewski pojedyńczo zablokował Maciejewicza i było już 6:4. Po drugiej stronie znakomity okres gry miał Sokołowski. Przy zmianie boisk gospodarze prowadzili 8:7 lecz wkrótce po zagranich Strzelczyka i Sokołowskiego i bloku na Wołoszu to goście prowadzili 10:9. Niestety poniosły ich w końcówce nerwy. Wpływ na to mogła mieć wrzawa czyniona przez Klub Kibica i niesamowity marsz Armii Czerwonej serwowany przez spikera Piotra Lewczuka, gdyż dwukrotnie za sprawą Wojczuka i Strzelczyka posłali zagrywkę w siatkę. Nie mogli też sie pogodzić z przyznaniem punktu Moderatorowi po bloku Wołosza i Babińczuka na Sokołowskim. Na nic się zdały punkty zdobyte przez Maciejewicza.Łukasz Babińczuk potężnym zbiciem z krótkiej zakończył emocjonujący mecz, po którym gospodarze odtańczyli taniec zwycięstwa i wreszcie mogli wypić szampana z okazji utrzymania się w serii B.
    Bohaterem w naszej drużynie był Adam Aleksandrowicz, który grał przez połowę meczu z obwiązaną naprędce ręką. Po meczu okazało się, że złamał V palec prawej ręki i wymaga on operacyjnego nastawienia. Do końca sezonu kapitan drużyny nie wystąpi już na parkiecie.
    W drużynie Moderatora najwięcej punktów zdobyli: Wołosz, Hajbowicz (około 20-brak danych z 1 seta do stanu 17:17) oraz Babińczuk i Gołębski (około 10). Gospodarze jak zwykle mieli problemy z przyjęciem b.silnych serwów gości. W drużynie Orła nie do zatrzymania był przy ataku z krótkiej Baranowski. Gospodarze wygrali dzięki większej odporności nerwowej w końcówkach setów.

Źródło. www.moderatorvolley.pl autor: Ryszard Pater
Zdjęcia: Krystyna Kościewicz

 


Urząd Miasta Hajnówka  17-200 Hajnówka ul. Zina 1
tel. 0 prefix 85 6822180, 6826444